polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

niedziela, 29 czerwca 2014

Afera podsłuchowa: Premier wybrał przyszłość

Triumf Donalda Tuska, który wybrał przyszłość jest znamienity. Prawdziwe zwycięstwo premiera i to jego osobiste, na rok przed wyborami, przy akompaniamencie szczekania piesków wszelkiej maści, pełny sukces. Arytmetyka jest prosta, składa się ponad 231 i jest nieubłagana, takie są reguły demokracji i trzeba je uszanować.

Nie tylko w Polsce się podsłuchuje, chociaż to, czego doświadczyliśmy w ostatnich dniach to prawdziwy festiwal nienawiści i bylejakości. Wszyscy mieli świadomość jak ważne było potwierdzenie demokratycznego mandatu dla rządu, zwłaszcza w przeddzień niesłychanie ważnych negocjacji w Unii Europejskiej. Cieszy to, że polski establishment nie dał się szantażować spółdzielni kelnerów i nie znalazły się osoby skłonne wykorzystać okazję do partykularnych celów.

Cieszy to, że widzieliśmy całą niemoc naszej opozycji. Jak to jest możliwe, że ci wszyscy ludzie tak „hamletyzują”? Teoretycznie w tym, że rząd powinien odejść wszyscy są zgodni. Jednakże porozumienie się w tym kierunku jest po prostu niemożliwe. Prawo i Sprawiedliwość – największa partia opozycyjna w kraju z premedytacją kieruje swój przekaz jedynie do swojego betonowego elektoratu. Prezes – pan Jarosław Kaczyński, wychodząc z sali obrad przy niektórych przemówieniach po prostu pokazuje, że nie jest zdolny być przywódcą wszystkich Polaków. Warto zapamiętać te obrazki, ponieważ to akurat jest bardzo ważne. Trudno jest, bowiem popierać człowieka, który podchodzi selektywnie do dyskusji politycznej – przecież to są TYLKO SŁOWA! Czego oczekiwać po człowieku, który nie chce rozmawiać? Czego oczekiwać po ludziach, którzy wyszli całym klubem?

Na pewno zarówno debata jak i samo wotum zaufania to ucieczka do przodu. Jednakże tutaj ważniejsze jest coś innego, chodzi o potwierdzenie stabilności naszej demokracji. Pomimo medialnego kryzysu i związanego z nim podniesienia ciśnienia – pan premier Tusk potrafił zagryźć zęby i skutecznie wymusić poparcie na swoim koalicyjnym otoczeniu politycznym. Naprawdę nie trzeba niczego więcej żeby rządzić demokratycznie krajem. To jest właśnie skuteczność, to jest też skrócenie dystansu do rzeczywistości, jednakże na pewno lepsze jest to niż niepotrzebne wcześniejsze wybory i de facto uleganie szantażowi wzmocnionemu medialnie.

Cały ciąg wydarzeń pokazuje nam, że jesteśmy stabilniejszą demokracją niż nam się wydawało do tej pory. Serce rośnie, ponieważ to jest po prostu piękne i wzniosłe. Oczywiście można patrzeć na całość jak na ucieczkę do przodu, mydlenie oczu, chęć pozostawienia afery za plecami itd. Proszę jednak pamiętać, że w polityce najważniejsza jest skuteczność. Rządzenie nie polega na podchodzeniu do każdego obywatela i wycieraniu mu mleka pod nosem. Absolutnie nie! Władza musi umieć przełamywać swoje słabości, a zarazem wykorzystywać kontrolną funkcję Sejmu do wzmocnienia kompetencji rządu, chociaż w tym przypadku możemy mówić raczej o ich podtrzymaniu i ponownym potwierdzeniu.

Donaldowi Tuskowi należą się wielkie wyrazy uznania, to prawdziwy geniusz polityczny, gdyby jeszcze oprócz biegłości sejmowego fechmistrza wyrażał przejawy myślenia strategicznego – byłby super premierem, może nawet mężem stanu o wymiarze prawie – Józefa Piłsudskiego. No, ale nie wymagajmy zbyt wiele na raz. Liczą się niezaprzeczalne fakty, tu nie ma wielkich emocji, liczy się naprawdę arytmetyka, a utrzymanie w tajemnicy do ostatniej chwili wniosku o wotum zaufania, to po prostu solidna dawka sejmowego pragmatyzmu w praktyce.

Wielka chwała Polskiemu Stronnictwu Ludowemu, które po raz kolejny okazuje się partią państwowców i pragmatyków, pierwszych synów i córek naszego kraju, na których zawsze można polegać.

Patrząc na zagadnienie jednak z punktu widzenia logiki obecnie rozgrywającego się mimo wszystko kryzysu warto się zastanowić, jakie nagrania zostaną ujawnione jutro – pojutrze, jeżeli wczoraj było potrzebne głosowanie wotum zaufania?

Jeszcze Polska nie zginęła, chociaż przyznajmy to – w części scena polityczna wygląda żałośnie… Premier ugasił pożar na kilka dni, a teraz czekamy na kolejne nagrania…
 
Krakauer
Obserwator Polityczny


* * *
 
 - Polska może wyjść z tego kryzysu mocniejsza, jesli będzie wola realnej zmiany - mówił z trybuny sejmowej w środę Janusz Palikot (Twój Ruch) podczas debaty tn afery podsłuchowej. W momencie  rozpoczęcia wystąpienia lidera Twojego Ruchu wszyscy posłowie PiS demonstracyjnie opuścili salę obrad.
 Zobacz przemówienie Janusza Palikota: You Tube:
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy