Na zdjęciu: Elżbieta Romanowska, Krystyna Mrozik, Andrzej Dorecki, Maria Bukowska, Urszula Ryniuk, Anna Syrek. Fot. Z.Slifierz |
Inspiracją do tych spotkań było przygotowane i wykonane
przez członków teatru, nadane rok temu na falach radia 3ZZZ słuchowisko o tej
samej tematyce zatytułowane "Wieczernik polski XXI w." Słuchowisko to
nie tylko znalazło bardzo szeroki i pozytywny oddźwięk wśród słuchaczy, ale
także, wraz słuchowiskiem „Tylko miłośc się liczy” na podstawie poezji ks. Jana
Twardowskiego przygotowanym w ubiegłym roku przez Teatr „Miniatura”, otrzymało
pierwszą nagrodę w kategorii programy radiowe na VIII Polonijnym Festiwalu
Multimedialnym „Polskie Ojczyzny 2013” w Częstochowie.
Odpowiadając na wyraźne zapotrzebowanie na tego typu wydarzenia kulturalne, Teatr "Miniatura" opracował wybór wierszy o tematyce paschalnej autorstwa najświetniejszych poetów XX wieku, poczynając od Marii Konopnickiej i Stanisława Korab-Brzozowskiego, poprzez Romana Brandstaettera, Jana Lechonia, Stanisława Grochowiaka, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego do Ernesta Brylla i Ks. Jana Twardowskiego. Wymieniam tu tylko najbardziej znanych, bo cała lista byłaby zbyt długa. Co nie znaczy, że inne wiersze były gorsze lub mniej chwytające za serce. Jako to wiersz Leokadii Ogrodnik „Ocaleni” opisujący Wielkanoc na Syberii, który w przejmującym wykonaniu Marii Bukowskiej, wywołał łzy spływające po policzkach (domyślam się, że) osób, które takie Wielkanoce pamiętają z własnego doświadczenia. Niezapomniane przeżycie!
Zdecydowanie
największe, ale nie jedyne. Bo nie sposób wręcz nie wspomnieć ściskającego za serce
obrazu trzech Marii idących w poszkiwaniu Jezusa, namalowanego przez Krystynę Mrozik w jej interpretacji
wiersza Stanisława Grochowiaka „Pieśń Wielkanocna”. Ani wstrząsającego sumieniami publiczności wiersza Ernesta
Brylla „Jezus po raz trzeci upada” w wykonaniu Jerzego Krysiaka. I nie mniej
pobudzającego do myślenia wiersza Jana Lechonia "Spowiedź
wielkanocna" bardzo sugestywnie powiedzianego przez Elżbietę Romanowską.
A także
obrazy ostatniej nocy na Górze Oliwnej i spotkania nad jeziorem tak prosto i po
ludzku przedstawione przez Andrzeja Doreckiego w wierszach Romana Brandstaettera
"Getsemani" i Ernesta Brylla "Nad jeziorem".
No i
trzy panie: Marzena Solnicka i Urszula
Ryniuk tak pięknie, z kobiecym ciepłem i słodyczą oddające ducha Wielkanocy w
wierszach Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego „Pieśń paschalna”, i Małogrzaty Nawrockiej „Niedziela Palmowa”
oraz Anna Syrek wzbudzająca wzruszenie na twarzach wierszami Ks. Jana
Twardowskiego „Wielkanocny pacierz” i „Baranku
Wielkanocny”.
Aktorzy
aktorami, ale nie możemy pominąć milczeniem pana Michała Kempistego który, jako
prowadzący spotkania, z punktu ujął swym wdziękiem, bezpretensjonalnością i
bezpośredniością całą bez wyjątku publiczność. A zadanie miał trudne, bo prócz
prowadzenia spotkań był odpowiedzialny za operowanie aparaturą dźwiękową
zapewniając podkład muzyczny, który stanowiły fragmenty "Pasji wg św.
Łukasza" Krzysztofa Pendereckiego. Niestety,
na skutek niefortunnej awarii sprzętu technicznego, spotkanie
w Rowville zostało pozbawione oprawy muzycznej, co wyraźnie odbiło się na
odbiorze spotkania przez widownię.
Obawiam
się, że osoby, które widziały poszczególne spektakle mogą być zaskoczone, że
nie przypominają sobie niektórych ze wspomnianych przeze mnie aktorów czy
utworów. Śpieszę z wyjaśnieniem, że
teatr "Miniatura" zorganizował cztery spotkania: w Sanktuarium
Miłosierdzia Bożego w Keysborough, w Domu Polskim "Syrena" w
Rowville, w Klubie Polskim w Albion i w Sanktuarium Maryjnym w Essendon.
Spektakle były generalnie oparte na tym samym scenariuszu, ale adaptowanym i
uzupełnianym w zależności od dostępności
aktorów i okoliczności, jako to na przykład dodatkowe wiersze na Niedzielę
Palmową. Nad tą stroną widowiska czuwał pan Mirosław Kuszner, znany doskonale
słuchaczom rozgłośni polskiej radia
3ZZZ, autor scenariuszy i reżyser "Wieczernika Polskiego
XXI w" i "Wieczernika Polskiego XX w. A tym z widzów, którzy byli
wzruszeni bądź poruszeni interpretacją wierszy przez aktorów przypominam, że
mogli w tym widzieć rękę Stefana Mrowińskiego, dyrektora artystycznego teatru
"Miniatura", który zaofiarował konsultację przy przygotowaniu tego
przedsięwzięcia.
Mamy nadzieję, że teatr "Miniatura" będzie
kontynuował tę piękną tradycję podsuwania strawy duchowej naszej społeczności.Elżbieta Karczmarczyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy