polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

sobota, 24 maja 2014

Widziane z Canberry: Pierwszy budżet rządu Tony'ego Abbotta

Pierwszy pakiet budżetowy liberalnego federalnego ministra ekonomii (Federal Treasurer) Joe Hockey spowodował najbardziej potężny wybuch emocji z wyraźną przewagą od ponad 20 lat zdecydowanie wrogich reakcji. W całej Australii wciąż mnożą się protestacyjne demonstracje zwłaszcza ale wcale nie tylko studenckie. Są nawet szkolne. Gwałtowne runęły w dół rządowe notowania sondażowe. Przybiera na sile niezwykle zacięta - nawet w historycznej perspektywie - połajanka w parlamencie i mediach. Widzimy ostre obniżenie wskaźników intencji konsumentów.

 Od dawna nie było tak natychmiastowej, wyraźnie wściekłej i sensacyjnie nagłośnianej w mediach reakcji na temat tego z istoty rzeczy bardzo złożonego i zawsze kontrowersyjnego zagadnienia. Każdy  kolejny federalny pakiet budżetowy wzbudza duże, okresowo wielkie emocje. Szczagólnie jaskrawym objawem reakcji zdecydowanej większości ludności są wyjątkowo niekorzystne dla koalicyjnego, liberalno-narodowego (agrarnego) federalnego rządu premiera Tony'ego Abbotta ankietowe  notowania wzorców intencji wyborczych. Według pobudżetowego sondażu opinii wyborczej Fairfax, rządowe notowania pod względem zasadniczych głosów spadły z 40%  do 35% ankietowanych a laburzystowskie wzrosły z 34% do 40%. Po teoretycznym podziale preferencyjnych głosów laburzysztowska opozycja wyprzedza rząd w stosunku 56% do 44%.  Podobne są wyniki ankiety Newspoll, według której rządowe notowania pod względem zasadniczych głosów spadły z 38% do 36% ankietowanego wzorca zaś laburzystowskie wzrosły z 34% do 38%. Według tej ankiety po teoretycznym podziale preferencyjnych głosów laburzysztowska opozycja wyprzedza rząd w stosunku 55% do 45%. Prawdopodobnie na razie wyklucza to opcję przedterminowego rozwiążania obu izb federalnego parlamentu i nowe wybory.  Oczywiście notowania ankietowe nie są Pismem Świętym ani wyrocznią. Są zmienne lecz właśnie dla tego uwypuklają na bieżąco również  zawsze często zmienne nastroje australijskiego elektoratu. Odczekałem ponad tydzień ze swoim pierwszym komentarzem budżetowym. Nie widać wzrostu społecznej akceptacji budżetowych posunięć federalnego rządu premiera Tony'ego Abbotta i min. Hockey'a.

 Namiętna, zacięta, oczywiście często stronnicza polemika budżetowa trwa i potrwa. Tym bardziej, że dramatycznie i bardzo zaczepnie włączyli się do niej szefowie rządów stanowych, przede wszystkim należących do tej samej konserwatywnej, koalicyjnej opcji politycznej. Zwłaszcza wyszczekani stanowi premierzy Queensland, Nowej Południowej Walii, Tasmanii i Zachodniej Australii. Wnosząc swój pierwszy, świadomie bardzo kotrowersyjny pakiet budżetowy do izby niższej federalnego parlamentu w Canberze pod ideologicznie-propagandowym hasłem proklamującym iż "Nasza przyszłość zależy od tego co uczynimy dzisiaj jako naród” wraz z ponowną zapowiedzią "końca ery uprawnień" i "początku ery samowystarczalności" federalny minister ekonomii (Federal Treasurer) Joe Hockey rozpętał gwałtowną burzę. 

 

Federalny Budżet 2014-15

Od dawna zawsze bardzo duże zainteresowanie federalnym pakietem budżetowym  tym razem było ogromne. W tradycyjne "Zamknię Budżetowe dla Mediów" w senackim skrzydle federalnego parlamentu było całkowicie wypełnione. Do tradycyjnej konferencji prasowej ministrów ekonomii w "zamknięciu" trudno było wślizgnąć się na stojąco nawet z dalekiego tyłu.  Pierwszy budżet min. Hockey jest bardzo ostry. Dla wielu coraz ostrzejszy przy kolejno bardziej szczegółowym zapoznawaniu się ze szczegółami rozsianych po budżetowej dokumentacji, wypowiedziach ministrów i resortowych komunikatów. Zabrałem do domu solidną walizę na kółeczkach "dokumentacji i  papierów budżetowych". Kilkadziesiąt kilogramów. Przetrawienie i strzeszczenie "w ludzkim języku"  tego potoku informacji wymaga czasu. W międzyczasie potrwa. Dzisiaj podaję moje wstępne wrażenia. Pakiet jest ostry i nieraz istotnie odbiega od koalicyjnych retorycznych przed-wyborczych przyrzeczeńn. Obejmuje bardzo wiele dziedzin.Wymaga dokładnego przestudiowania tego  bardzo złożonego, dla wielu może drastycznego pakietu budżetowego. Prawdopodobnie pracę straci wielu federalnych urzędników: prawie 17 tys. Pod hasłem, że każdy musi dołożyć się do usprawnienia federalnego budżetu wprowadzone zostają bardzo liczne i ostre oszczędnościowe posunięcia. Jednocześnie zapowiadane są solidne, niewątpliwe potrzebne inwestycje w infrastrukturę. Zwłaszcza transportową. Ogólnie oceniając - jest to bardzo kontrowersyjny, nieraz przesadnie drastyczny i upokarzający dla wielu, może uwzględniający zbyt wiele ideologicznych i politycznych aspiracji własnego obozu politycznego pakiet budżetowy. Natomiast bezprzecznie jest  konstruktywny  w szeregu istotnych dziedzin.

 


Parametry budżetowe

Każdy pakiet budżetowy, przede wszystkim, jest zestawem założeń, prognostyków, zarządzeń ekonomiczno-administracyjnych oraz programów, itencji i aspiracji politycznych i ekonomicznych. Jednocześnie uwypukla polityczno-ekonomiczne filozoficzne i ideologiczne koncepcje kolejnych rządów. Stanowią  znakomitą okazją do wysuwania propagandowych haseł. I, na okrasę, niektórych faktów.

 Oczywiście konkretne fakty zawarte w dokumentach budżetowych przeważnie ograniczają się do okresu od trzech do sześciu miesięcy przed opublikowaniem kolejnego pakietu budżetowego. Tak więc opublikowane  wieczorem 13 maja budżetowe zestawienia ekonomiczne zawierają dane dotyczące dotyczące faktów w okresie do 30 czerwca, częściowo do 31 grudnia 2013 roku, nieraz pierwszego kwartału bieżącego 2014 roku. Reszta jest zestawieniem założeń i tendencji oraz opartych na nich, analitycznie sformułowanych fachowych prognostyków. Które mogą lecz nie muszą sprawdzić się. Ponadto australijskie rządy często nie mają bezpośredniego bądź nawet pośrednego wpływu na wiele czynników kształtujących konkretne tendencje, wydarzenia i wyniki ekonomiczne poza Australią. Na przykład sytuację ekonomiczną w Chinach i Japonii które są bardszo ważnymi partnerami handlowymi Australii i importują bardzo dużo australijskich surowców, zwłąszcza mineralnych i propduktów rolniczych. Jaskawym przykładem chybionych założeń służy zapowiedź uzyskania skromnej nadwyżki budżetowej przez poprzedniego, laburzystowskiego federalnego ministra ekonomii Wayne Swana. Wiemy, że zamiast zapowiadanej i zakładanej nadwyżki konkretnym wynikiem budżetowym okazał się jeszcze większy deficyt

 Zastrzegając, że potężne niedobory budżetowe „nie są naszym dziełem”, min. Hockey zapowiedział ponad dwu i pół- krotny skok w w zakładanym w tym roku finansowym deficycie w rozliczeniach gotówkowych (cash balances): z $18,8 bn* i 1.2% Produktku Krajowego Brutto (PKB: Gross Domestic Product GDP) w 2012-13 r. do $49,9% i 3.1% w bieżącym 2013-14 r. Potem deficyt ma zostać zredukowany do $29,8 bn i 1.8% PKB w 2014-15, $17,1% i 1% PKB w 2015-16, $10,6 bn i 0,6% PKB w 2016-17 oraz $2,8 bn i 0.2% PKB w 2017-18. Innymi słowy, na nadwyżkę budżetową w tym ujęciu rozliczeniowym trzeba będzie poczekać.  W ujęciu fiskalnym, deficyt budżetowy wzrasta z $23 bn i 1.5% PKB w ubiegłym roku finansowym do $45 bn i 2,8% PKB w bieżącym. Według obecnych założeń powinien zacząć spadać do $25,9 bn i 1,6% PKB w przyszłym. Następnie do $12,2 bn i 0,7% PKB w 2015-16, $6,6 bn i 0.4% PKB w 2016-17, wreszcie prekształcając się w skromną ale zawsze upragnioną nadwyżkę wysokośći $1 bn i 0,1% PKB w 1017-18. Wzrost realnego Produktu Krajowego Brutto w cenach stałych, t. zn. po uwzglęnieniu inflacji - podobno bardzo skromnie wzrośnie z 2,6% w 2012-13 roku do 2.75% w bieżącym, dobiegającym końca 30 czerwca. Potem ześlizgnie do 2,5% w 2014-15, wzrastając do 3% w 2015-16 i potem 3,5% w obu następnych latach. Mierzony w bieżących cenach rynkowych Nominalny Produkt Krajowy Brutto ma wzrosnąć o 4% w 2013-14 r. w porównaniu do 2,5% w poprzednim roku finansowym. Potem zakładany jest wzrost wynoszący 3% w następnym oraz 4,75% i 5% w kolejnych dwóch latach.

 Przewidywany wzrost zatrudnienia jest bardzo skromny: o 0,75% w bieżącym finansowym roku w porównaniu do 1,2% w poprzednim. Potem o 1,5% w następnych dwóch latach, 2,25% w 2016-17 i 2% w 2017-18. Natomiast stopa bezrobocia wzrasta z 5,6% w ub. roku finansowym do zakładanego poziomu 6% w bieżącym. Potem jest zakładana w wysokośći 6,25% w 2014-15 i 2015-16, spadając do 6% i 5,75% w następnych dwóch latach. Inflacja mierzona koszykiem cen spożywczych CPI ma wzrosnąć z 2,4% w ub. roku finansowym do 3.25% w bieżącym. Potem ma spadnąć do 2,25% w nadchodzącym oraz 2,5% w następnych trzech latach.

  • W okresie od 1 lipca br do 30 czerwca 2017 wprowadzony zostaje Tymczasowy narzut dla redukowania deficytu (TBRL). Jest to dodatkowe opodatkowanie dochodów wysokośći ponad $180.000 rocznie. Wynosi $400 rocznie przy dodochodach wysokości $200.000 rocznie potem wzrastając do $2.400 przy dochodach ponad $300.000. Powinno to zwiększyć wpływy podatkowe o około $3,1 bn.
  • Zostają zlikwidowane wynoszące $845 mln. federalne rządowe subsydie dla australijskiego przemysłu. Natomiast jednocześnie zostanie obniżona o 1,5% stopa podatkowa dla około 800.00 przedsiębiorstw.
  • Zostanie ostro zredukowana federalna regulacja w wielu dziedzinach mając zaoszczędzić około $1 bn.
  • Zostaje wprowadzona indeksacja federalnych subsydii dla stanowego szkolnictwa od 2018 r. i stanowego szpitalnictwa w 2017-18.
  • Od 1 lipca 2023 minimalny wiek uprawniający do uzyskania renty starczej wzrasta do 67 lat. Potem do 70 lat od 1 lipca 2035 r.
  • Jednocześnie pieniężna półroczna rewaloryzacja starczych rent zostaje uzależniona od zmian wskaźnika koszyka cen detalicznych CPI zamiast poziomu "przeciętnych tygodniowych płac jak obecnie.
  • Od 1 stycznia 2015 r. bezrobotni w wieku do 30 lat będą musieli "uczestniczyć w poszukiwaniu pracy" przez sześć miesięcy zanim będą mogli ubiegać się o zasiłek dla bezrobotnych.
  • Od 1 lipca 2015 zostaje za konsultację w przychodni lekarza-internisty (GP) używającego system hurtownego rozliczenia z ubezpieczalnią Medicare (bulk billing) trzeba będzie każdorazowo płacić $7.
  • Zostają wprowadzone albo podniesione opłaty za lekarstwa sybsydiowane przez federalny system subwencji farmaceutycznych PBS (Pharmaceutical Benefits Scheme) i usługi analityczno-badawcze (screening, radiology etc).
  • Podatkowa rodzinna bonifikata Family Tax Benefit B (FTBB) zostaje ograniczona do rodzin z lącznym dochodem poniżej $100.000 rocznie.
  • Wprowadzona zostaje deregulacja opłat za wyższe studia. Jednocześnie zostają ograniczone niektóre federalne zapomogi finansowe dla studiujących na wyższych uczelniach. Jednocześnie jednak zostają wprowadzone zachęty do podejmowania niektórych studiów nie-akademickich zawodowych studiów, m. in. rzemieślniczych.
  • O $500 mln w okresie pięciu lat zostają zredukowane programy dla ludności tubylczej (Aborygenów).
  • Zostaje podniesiona akcyza na benzynę. Wysokość akcyzy będzie uzależniona od wskaźnika cen detalicznych CPI.
  • Zostaną zlikwidowane bądź "połączone" bądź " wcielone" ponad 70 federalnych instytucji i agencji.
  • Redukcje personalne obejmą ponad 16.500 federalnych urzędników. Wprawdzie poprzedni rząd już zamierzał zwolnić około 12.000. Natomiast praktycznie ilość redukacji może być większa
Wstępne wrażenia, reakcje i komentarze
 Niektóre posunięcia oszczędnościowe są nieco mniej drastyczne niż oczekiwano lecz inne nawet jeszcze bardziej ostre. Najbardziej boleśnie dotknięci wyraźnie są najmniej zamożni i odporni: bezrobotni renciści, emeryci, studenci, ubodzy. Niestety, to właśnie oni stanowią największe możliwości do niby kosmetycznych lecz najbardziej kasowych i proceduralnie łatwych oszczędnościowych budżetowych. W ujęciu makro-ekonomicznym jest zbyt mało bogatych i zamożnych do uzyskania wymiernych makro-oszczędności budżetowych. Przysłowiowy angielski "dobry złodziej" Robin Hood skutecznie rabował bogatych w lesie Sherwood. Zabierał im woreczki złota i srebra i wspierał ubogich. Jednak, wraz z kumplami, ostatecznie dorobił się tylko kilku nędznawych leśnych chałup.  Natomiast okrutny łapówkarz, skorumpowany "Szerrif  Notingham'u"  wymuszał drobne miedziaki od ubogich i nędzarzy i znakomicie prosperował. Niewątpliwie dodatnią cechą pierwszego pakietu bużetowego ministra Hockey jest zapowiedź podjęcia bardzo pożytecznych i potrzebnych inicjatyw  strukturalnych. Oczywiście jeżeli potrafi.
 Kate Carnell AO, nowa naczelna dyrektor Australijskiej Izby Handlu i Przemysłu ACCI i była liberalna premier Australijskiego Terytorium Stołecznego - czyli Canberry i przedmieść - jest wyraźnie zadowolona z ogólnego, ekonomicznie-politycznego i idelogicznego wydźwięku jak również większości treści pierwszego pakietu budżetowego ministra Joe Hockey. Wprawdzie nie jest bezkrytyczna. Jej zastrzeżenia są trafne z punktu widzenia zrzeszenia przeważnie reprezentującego średnie oraz małe handlowe i przemysłowe przedsiębiorstwa na czele którego stanęła dzień przed wieczorem budżetowym.  Natomiast pośpieszyła z ogólną pochwałą. Stwierdzając m. in., że "jest to budżet który musieliśmy mieć żeby okiełzać wydatkowanie i zawrócić budżet na wiarygodny szlak prowadzący do nadwyżki. Ofiaruje autentyczną reformę strukturalną która pomoże okiełzać niedawne budżetowe  niedobory i rozpocznie redukowanie wymiarów i zasięgu rządu. Spowoduje krótkoterminowy ból na rzecz długoterminowych osiągnięć". Dodam, że fachowcy ACCI natychmiast  skompletowali  bardzo dokładne, 29-stronnicowe strzeszczenie pakietu budżetowego.Oczywiście inne oceny i komentarze są bardzo zróżnicowane, prawdopodobnie dotychczas z przewagą krytycznych wypowiedzi. Co, zresztą, jest raczej tradycyjne.  Tym razem może jeszcze bardziej ponieważ tegoroczna budżetowa strategia ma bardzo istotny, aczkolwiek wyraźnie nie afiszowany, podtekst ideologiczny. Podam kilka typowych przykładów:
 "Pierwsze cięcie jest nagłębsze". "Bunt mini-stronnictw". "Kopnięcie Stanów w brzuch". "Brutalne posunięcia Hockey". "Rebelia Stanów". "Wiele posunięć nie przejdzie przez Senat".
"Kiedy podwójne rozwiązanie i przedterminowe wybory?". "Wzrasta wroga reakcja do pakietu budżetowego". "Czekają nas dalsze cięcia". "W oczekiwaniu na kolejne  masowe zwolnienia". "Zdławione marzenia studiującej młodzieży". "Złamane przyrzeczenia". "Kiedy zostanie podniesiony podatek obrotowy GST?". "Stolica na ostrzu brzytwy". "Szefowie federalnej służby cywilnej układają listy dalszych zwolnień". "Budżet zbudowany na kłamstwach". "Pakiet budżetowy określa premiera". Ale również są inne i nie mniej głośne: "Abbott ostrzega".  "Laburzyśći blokują drogę do fiskalnego uporządkowania". "Brakuje millionów w budżetowych wypłatach". "Oddzieczyliśmy chaos". "Laburzyći blokują postęp". "Wadliwe argumenty opozycji". "Słuszne, odważne decyzje rządu" oraz  "laburzystowska hypokryzja". Mnożą się podobne tytuły w codziennej prasie i  na antenach. Komentarze w mediach należących do koncernu News Corporation Ruperta Murdocha przeważnie są bardziej wyrozumiałe do federalnego rządu. Media koncernu Fairfaxa są raczej krytyczne. Niewątpliwie jest to najbardziej kontrowersyjny i trudny do podsumowania i bezstronnego skomentowania budżet od wielu lat. Meritoryczne, polityczne i ideologiczne debaty jeszcze potrwają.  Kiedy to piszę ponad tydzień po prezentacji pakietu budżetowego, podsumowania i komentarze większośći australijskich mediów skupiają się na wzroście  kosztów opieki zdrowotnej i edukacji oraz ujemnych reakcjach stanowych,  przeważnie konserwatywnych, koalicyjnych, liberalno-agrarnych stanowych rządów.  Niewątpliwie ponownie dominują oceny i komentarze z perspektywy politycznej, osobistej, rodzinnej i branżowej, nieraz ideologicznej. Szczególnie krytycznie brzmią niektóre  oceny i wypowiedzie dotyczące zredukowania, bądź wprowadzenia  dopłat, w dziedzinach usług lekarskich i edukacyjnych.
 
Sporne posunięcia
Politycznie i ekonomicznie-finansowo federalno-stanowe układy dotyczące kosztów edukacji i zdrowia  są najbardziej wyczulonnymi i kontrowersyjnymi budżetowymi zagadnieniami. Oczywiście uwypuklają to masowe media nieraz żerujące na wzniecaniu i podniecaniu spontanicznych emocji. Pakiet budżetwowy ''Abbott-Hockey'' prawdopodobnie nieco przesadnie zabarwia klasycznie wolno-rynkowe ideologiczne podłoże: każdy powinien dbać o siebie, swojej rodzinie itd. Nie należy nie wyciągać rzekomo chciwej łapyjąc ręki po rządowe świadczenia, zapomogi, subwencje, bonifikaty itd. Taka wolnorynkowa ideologia nie jest ma wiele, sprawdzonych przez wieki zalet. Jednak również zawiera szereg ważnych wad. Ponadto współczesne wolnorynkowe realia  i praktyki wymagają pewnej regulacji. W naszych czasach zwłaszcza w dziedzinie świadczeń socjalnych i opieki zdrowotnej oraz edukacji.  Nic dziwnego więc, że pakiet budżetowy min. Hockey wbudza namiętne kontrowersje. Ponieważ, być może politycznie podtekstowo lecz skądinąd dość wyraźnie zapowiada bardzo istotną i konstytucyjnie złożoną oraz jednocześnie prawdopodobnie kosztowną dla stanowych rządów zmianę dotyhczasowych federalno-stanowych  finansowo-budżetowych układów.
 Przede wszystkim chodzi o zapowiedź cofnięcia bądź istotnego zredukowania istniejącego systemu dofinansowywania stanowego szkolnictwa. Jest to ekonomicznie i politycznie bardzo ważne zagadnienie dla rządów i administracyjnych władz wszystkich sześciu australijskich Stanów i obu samorządnych Terytoriów (ACT i NT).  Zasadniczo federalny rząd chciałby przerzucić większość kosztów edukacyjnych i leczniczych na  stanowe władze. Federalny premier Tony Abbott i minister ekonomii Joe Hockey oraz  członkowie ich rządu, zwłaszcza minister zdrowia i sportu Peter Dutton i minister edukacji i przywódca strony rządowej w izbie nizszej parlamentu, Christopher Pyne stale podkreślają, że zagadnienia edukacji i służby zdrowia, zwłaszcza podstawowe i średnie szkolnictwo oraz szpitale sa w kompetencji "suwerennych Stanów" i "samorządnych Terytoriów". Dla tego to właśnie one a nie federalny rząd ponoszą oldpowidzialność za ich sprawne funkcjonowanie. Są to ogromnie kosztowne dziedziny od dawna dofinsowywane z federalnego skarbu. Teraz federalny rząd zapowiada koniec albo radykalną redukcję tego tradycyjnego dofinsowywania. Twierdzi, że Stany i Terytoria mogą i  muszą uzyskać potrzebne  funduszy , m. in.ewentualnie  podnosząc wysokość leżących w ich kompetencji podatków. Mogą sprywatyzować część swoich majątków.
 
Rozgrywki polityczne
Pamiętajmy, że to federalny rząd zbiera, ustala wysokość obecnie 10-procentowego podatku obrotowego General Sales Tax GST i również  rozdziela pochodzące stąd wpływy. Są to wielkie kwoty. Nic dziwnego więc, że stanowe i terytorialne rządy tak głośnie protestują - żądając zwołania nadzwyczajnych obrad  Konferencji Australijskich Rządów COAG. Krążą spekulacje, że istotnym politycznym celem ostrego obcinania federalnego dofinasowywania stanowej i terytorialnej  edukacji i służby zdrowia jest wymuszenie na stanowych rządach apelowania do federalnego premiera o podniesienie wysokości oraz rozszerzenie zasięgu podatku GST. To znakomicie podbudowałoby federalne zasoby finansowe, istotnie ułatwiając i przyspieszając zredukowanie federalnyhch deficytów. Wiele doświadczonych fachowców uważa, że podniesienie i rozszerzenie zasięgu podatku obrotowego, nawet tylko o kilka punktów procentowych - stanowiłoby skuteczne rozwiązanie wielu problemów budżetowych. Jednocześnie unikając s najbardziej ostrych cięć budżetowych w szczególnie wyczulonych dziedzinach. Jawne, oficjalne naciski Stanów na federalny rząd w tym kierunku  pozwoliłyby premierowi Abbottow twierdzić że został zmuszony do cofnięcia swego przedwyborczego przyrzeczenia, że nie podniesie podatków. Przypomnę, że premier Abbott i minister Hockey twiedzą, że dwu-procentowy "narzut" na wysokie osobiste dochody podobno jest tylko tymczasowym "narzutem"  (levy) a nie żadnym podatkiem. Wpływy z tego narzutu w najlepszym wypadku mogą być tylko skromne w ogólnej skali deficytu. Natomiast uwiarygodniają rządowe hasło, że każdy musi dołożyć się do redukowania deficytów budżetowych "podzielająć" powodowany tym "ból".
 
Najwięcej  po-budżetowych polemik i kontrowersji skupia się właśnie na bardzo wyczulonych zagadnieniach edukacji oraz zdrowia, szpitali i lecznictwa. Nic dziwnego. Program  wspierania stanowego szkolnictwa oparty na zaleceniach "Raportu Gonskiego" zostanie zaniechany albo bardzo drastycznie zredukowany. Jednocześnie nastąpi zasadnicza deregulacja opłat za wyższe studia.. Wprawdzie nadal można będzie uzyskać pożyczkę typu dotychczasowego HECS (Higher Education Contribution Scheme). Jednak pożyczka już będzie już wyraźnie komercyjnie oprocentowaną. Dotychczasowe kredyty edukacyjne HECS są oprocentowywane według stopy inflacji, obecnie wynoszącej  przeciętnie 2,5% rocznie. Teraz oprocentowanie wzrośnie do równowartości stopy oprocentowania federalnego zadłużenia. Czyli około 6% rocznie. Wskutek tego koszt ukończenia studiów na wydziale medycyny może  podskoczyć z $20.000 do ponad $120.000 - tyle co przeciętnie płacą zagraniczni studenci z zamożnych rodzin. Spłaty mają rozpocząć się  przy dochodach od wysokości $50.000.  Spłacanie takiego długu może uniemożliwić uzbieranie depozytu na kupno mieszkania lub domu. Ponadto kredytodawcy z pewnością wezmą podobne zadłużenie pod uwagę oceniajac zdolność do spłacania pożyczki na dom lub mieszkanie. Jednym z pobocznych skutków może być zmniejszenie popytu w branży budowlanej - a więc i zatrudnienia. Należy dodać, że chociaż deregulacja opłat za wyższe studia obowiązuje od 2016 r., maturzyści kończący średnie studia w 2014 r. i rozpoczynający wyższe studia w 2015 r. też zaczną płacić wyższe stawki od już 2016 r.
Politycznie może jeszcze bardziej niebezpieczny jest wyjątkowo ostry zatarg federalnego rządu z premierami wszyskich sześciu Stanów, Północnego Terytorium oraz Australijskiego Terytorium Stołecznego bezpośrednio spowodowany przez budżetowe posunięcia oszczędnościowe. Zwłaszcza, że za wyjątkiem Południowej Australii i Australijskiego Terytorium Stołecznego wszystkie są rządzone przez liberalno-narodowe koalicje. A najbardziej zaczepną postawę objeli premierzy Baird w Sydney, Newman w Brisbane i Hodgman na Tasmanii. Wszyscy wywodzącą się z liberalnych rodzinnych dynastii politycznych.
Nawet więcej niż kontrowersje dotyczące skutków zamierzanej deregulacji opłat za wyższe studia - zastrzeżenia do której już zgłosiło kilka prestiżowych wyższych uczelni - szczególnie ujemne emocje i ostre reakcje wzudza wprowadzenie dodatkowych opłat za usługi lekarskie, szpitalne i bardzo kosztowne analityczne badania patalogiczne, rentgenowskie oraz inne prześwietlenia, elektroniczne zabiegi lecznicze. Kiedy mówię o tym - wciąż nie znam rzeczywistych istotnych pieniężnych konkretów wysokośći wprowadzanych i zapowiadanych nowelizacji i zmian. Będą różnić się zależnie od wielu czynników, m,. in. istotnych rodzinnych i osobistych uwarunkowań oraz opłat pobieranych przez lekarzy pacjentami których są.
Wiele lekarzy używa systemu "hurtowych rachunków" - "bulk billing". Pacjent podpisuje rachunek który potem lekarz wysyła do Medicare. W razie posiadania prywatnego ubezpieczeni, koszt usługi  pokrywa Medibank Private.  Od lipca 2015 r, każdy pacjent nie-ubezpieczony prywatnie będzie musiał dopłacić $7 za poradę. Ta kwota może trochę rożnić się od szeregu uwarunkowań i wobec tego być nieco niższa lecz również znacznie wyższa jeżeli pacjent zostanie skierowany na dodatkowe badania diagnostyczne. Według danych statystycznych, prawie jedna czwarta konsultacji lekarskich powoduje skierowanie na dalsze badania. Jednorazowa dopłata wtedy wzrasta do $14 - z pewnymi ulgami dla kilku kategorii pacjentów. Może $7 albo nawet $14 za wizytę do lakarza-internisty (General Practioner GP) nie dla wszystkich reprezentuje wielką albo nawet większą sumę. Natomiast dla bezrobotnych na zasiłku, studiującej młodzieży z niezamożnych rodzin, wielu rencistów na starczych rentach, zresztą wielu innych ludzi - na przykład nie mających własnych domów lub mieszkań lecz dzierżawiące je -  może to już być solidnym obciążeniem. A w wypadku samotnej matki z trojgiem nieletnich dzieci na zasiłku albo nawet skromnej pensji może stanowić dramatyczny wydatek: $56 jednorazowo. Nawet w takim wypadku jak tylko przyziębienie wymagające leczenia. Według oftamologów i optometrystów jednocześnie mogą znacznie wzrosnąć koszty leczenia wad wzroku i chorób oczu. Nawet dla rencistów uprawnionych do ulg.  
Należy pamiętać również, że wcale nie wszyscy lekarze-interniści używają systemu "hurtowych rachunków". Na przykład,  będąc rencistą w wieku prawie 83 lat ja sam płacę $65 za każdą wizytę do przychodni. Moja żona też. Natomiast Medicare zwraca około $35.  Jedni specjaliści stosują stawki Medicare - inni nieraz wielokrotnie więcej. Nic dzwinego, że jest sporo niepewności i zamieszania oraz tyle głośnego lamentowania. Miejmy nadzieję, że konkretna sytuacja wyjaśni się przez 1 stycznia 2015 kiedy zaczną obowiązywać nowe dopłaty za usług farmaceutyczne oraz od 1 lipca 2015 - lekarskie.
Oczywiście jeżeli pakiet budżetowej przejdzie przez Senat w którym od 1 lipca języczkiem u wagi będą mini-stronnictwa. Na razie może to być wątpliwe. Tak więc, wprowadzenie dopłat za usługi lekarskie i farmaceutyczne popiera tylko "Demokratyczna Partia Pracy".  "Narzut podatkowy" na wysokie dochody na razie popierają tylko laburzyści i niezależny senator Nick Xenophon. Podniesienie akcyzy na benzynę na razie tylko Zieloni. Deregulację opłat za  wyższe studia tylko "Demokratyczna Partia Pracy" i "Najpierw Rodzina" (Family First). Zjednoczone Stronnictwo Palmera na razie wypowiada się przeciwko wszystkim spornym posunięciom. Wprawdzie otwarte i zakulisowe targi rządu z laburzystami i "mini-stronnictwami" w Senacie wciąz trwają.
 Eugeniusz Bajkowski, Canberra 
___________
*) bn (ang.) = mld (miliard) w międzynarodowym układzie SI
 
 

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz

    Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy