Donieck przetrzymał w miniony weekend, zmasowany atak sił kijowskiego rządu tymczasowego . Udało się tego dokonać głównie dzięki postawie cywilnych mieszkańców, którzy blokowali ruchy wojskowych kolumn. Były liczne ofiary wśród ludności, wojska rządowe też poniosły znaczne straty. W Mariupolu w odwecie za atak Gwardii Narodowej na miasto mieszkańcy spalili budynek biurowy PrivatBanku, należącego do prorządowego oligarchy Ihora Kołomojskiego, sponsora Prawego Sektora. Powstańcy opanowali pierwsze przejście graniczne z Federacją Rosyjską.
Militarne ataki z różnym natężeniem następowaly na miejscowości Słowiańsk, Andriejewka, Kramatorsk, Konstantinowka, Gorłowka i Mariupol. W operacji uczestniczyło ponad 20 śmigłowców i blisko 100 pojazdów pancernych. Zaangażowane zostały jednostki 95. samodzielnej brygady powietrzno-desantowej i Gwardii Narodowej. Niektóre pojazdy oznakowane były symboliką Prawego Sektora. Powstańcy zestrzelili dwa śmigłowce bojowe Mi-24 i uszkodzili dwa wielozadaniowe Mi-8.
Wiecej: Wolne Mediamap.YTscreen |
Komentarze:
Więcej: Głos Rosji
Wydarzenia w Odessie są bez precedensu i poza wszelkim komentarzem. Ponad 40 ofiar – Rosjan i Ukraińców! Przeważnie studentów i uczniów z Odessy (i okolicznych miejscowości, regionu), mieszkańców tego pięknego miasta! Co byli winni ci młodzi ludzie swoim siepaczom, żeby spalić ich żywcem? Gdzie było ukraińskie państwo, – gdy jedni obywatele Ukrainy palili żywcem innych obywateli tego samego kraju, o który tak walczą? Tak ma wyglądać Ukraina? Wolno strzelać do Rosjan albo palić ich żywcem? Tylko, dlatego bo uciekając przed tłumem banderowców skryli się w budynku?
Więcej: Obserwator Polityczny
Z ostatniej chwili: MSW Federacji Rosyjskiej opublikowało właśnie Biala Księgę naruszen praw człowieka I praworządnosci na Ukrainie (listopad 2013 - marzec 2014). Zobacz: Document in English
Z ostatniej chwili: MSW Federacji Rosyjskiej opublikowało właśnie Biala Księgę naruszen praw człowieka I praworządnosci na Ukrainie (listopad 2013 - marzec 2014). Zobacz: Document in English
No comments:
Post a Comment
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy