Wszystkich, którzy nie mieli okazji zobaczenia filmu “Mój dom” w reżyserii Magdaleny Szymków podczas festiwalu w Powerhouse Museum, zapraszamy na projekcję z udziałem reżyserki w piątek 28 marca o godz. 19.00 do Konsulatu Generalnego w Sydney.
„Mój dom” otrzymał nagrodę dla najlepszego dokumentu zagranicznego oraz został wyróżniony nagrodą publiczności na trwającym od 4 do 14 marca w Sydney festiwalu World of Women’s Cinema. Po projekcji przewidywana jest dyskusja z autorką filmu.
Film Magdaleny Szymków “Mój Dom” podejmuje temat wysiedleń i deportacji po drugiej wojnie światowej na przykładzie jednostkowych losów Polki i Niemki. Jest to spojrzenie na dziecięce losy tych kobiet, pozbawione jakiegokolwiek wartościowania. Narracja wspomnień i obrazów sprzed lat przeplatana jest kadrami archiwalnymi, dokumentującymi nie działania wojenne, ale sceny dzieciństwa i codzienności (kąpiących się w Bałtyku, bawiących się na łące chłopców itp.) Jest to bardzo skondensowany film, budowany jednocześnie niedopowiedzeniami i szczegółem, które dla świadomego historii odbiorcy nabierają głębokiego, symbolicznego wręcz znaczenia.
“Bardzo osobisty film, mówiący jednocześnie o losach setek tysięcy ludzi, którym zawalił się świat. Rzadko się widzi w kinie tak dobre połączenie wrażliwości z dyscypliną formalną. Wzrusza swoją delikatnością.” (Marcel Łoziński, reżyser)
“Mój Dom to jeden z najbardziej obiecujących debiutów ostatnich
lat. Nazwisko reżyserki Magdaleny Szymków powinien zanotować każdy kinoman. Jej uderzająco dojrzały i świadomie wyciszony film opowiada historię dwóch starszych kobiet – Polki i Niemki – oraz domu, w którym obie mieszkały. Film analizuje burzę oraz ironię okupacji i wysiedleń, a eksperymentalne przetwarzanie archiwaliów nadaje nowego wymiaru temu urzekającemu obrazowi o paradoksach naszej historii.“ (Neil Young, krytyk filmowy “Holywood Rpoerter”)
Film został wyprodukowany przez Wajda Studio w Warszawie, w koprodukcji z londyńskim Vezfilm http://www.vezfilm.org/myhousewithoutme/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy