Wolność mediów na świecie w ocenie Reporterów bez Granic. Fot. rsf.org |
Ogólny wniosek z lektury raportu brzmi: na całym świecie obniżył się poziom wolności mediów. Spadek ten jest jednak niewielki. Jednocześnie uwagę zwraca stosunkowo niskie miejsce USA i sytuacja na Węgrzech.
USA znalazły się tuż za Rumunią na 46. pozycji w rankingu Reporterów bez Granic, o 13 miejsc niżej niż w roku poprzednim. Przyczynił się do tego wyrok skazujący na 35 lat więzienia Bradleya Manninga, który dostarczył informacje portalowi Wikileaks, oraz obława na Edwarda Snowdena.
Węgry nieustannie spadają w rankingu, odkąd w 2010 roku do władzy doszedł premier Viktor Orban. Wówczas plasowały się na 23. pozycji, obecnie na 64. miejscu.
Polska poprawiła swój wynik przesuwając się z 22. miejsca w ub. roku na 19.
Jak pisze Gazeta Wyborcza w latach 2002-2004 Polska zajmowała odpowiednio 29., 33. i 32. miejsce w rankingu. W 2005 r. spadła jednak na 53. miejsce. Obecnie po raz pierwszy znalazła się w pierwszej dwudziestce krajów cieszących się swobodą medialnej ekspresji.
W tegorocznym raporcie Reporterów bez Granic na temat wolności mediów najlepiej wypadła Finlandia, za nią znalazły się Holandia i Norwegia.
Najbardziej niebezpiecznym krajem dla dziennikarzy okazała się Syria, która znalazła się na 177. miejscu listy. Ostatnie pozycje zajmują kraje, gdzie wolność prasy nie istnieje: Turkmenistan, Korea Płn. i Erytrea.
Indeks wolności mediów objął 180 krajów.
kb/BumerangMedia/Wirtualna Polska/TVN24/Gazeta.pl/Reporters Without Borders
Cały raport: World Press Freedom Index 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy