polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca. PKW zarejestrowała 17 kandydatów. Zarejestrowanymi i prawidłowo zweryfikowanymi przez PWN kandydatami są: Artur Bartoszewicz, Magdalena Biejat (Lewica), Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Marek Jakubiak (Federacja dla Rzeczypospolitej), Maciej Maciak (Ruch Dobrobytu i Pokoju), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Karol Nawrocki (Prawo i Sprawiedliwość), Joanna Senyszyn (b. SLD), Rafał Trzaskowski (Platforma Obywatelska), Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy) i Adrian Zandberg (Razem). * * * AUSTRALIA: Premier Australii, Anthony Albanese, rozpisał wybory parlamentarne na 3 maja, rozpoczynając trwającą pięć tygodni kampanię wyborczą, w której dominować będzie temat rosnących kosztów życia. * * * SWIAT: Tłumy żegnają wiernych żegnają zmarłego papieża Franciszka. Trumna z zmarłą głową Kościoła rzymskokatolickiego została przeniesiona do Bazyliki Św. Piotra.
POLONIA INFO:

piątek, 14 lutego 2014

Drugie złoto dla Polski w Soczi - Justyna Kowalczyk!

Nie znajduję słów, by prawdziwie wyrazić uznanie Justynie Kowalczyk! Gratulacje – za mało. Wspaniały wyczyn – za mało. Cud w wykonaniu cudownej osoby – no, może być.

Wygrała bieg klasyczny na 10 km. Mimo złamanej stopy; mimo bólu po części pewnie przygłuszonego medykamentami i adrenaliną niesioną przez rywalizację. Mimo… nie tajmy, mimo wątpliwości wyrażanych przez część otoczenia… Wielki sportowiec, rogata osobowość, której pech i opinie „z boku” nie są w stanie pokonać. I ta sportowa złość – ja wam wszystkim pokażę! I pokazała, w stylu jak Kamil Stoch na skoczni. Atak w każdej fazie, przewaga bez cienia znaku zapytania – KTO – DZIŚ, KTO – TU najlepszy…

…Wielkie liczenie trwa. Gdyby przymierzać czwartkowy dorobek do późno-środowego układu tabeli medalowej – jest rekord. Dwa złote medale to ósme miejsce, za Rosją…
Wkład panny Justyny jest przeogromny. Za Jej też sprawą – ton ocen wyboru i przygotowania reprezentacji oraz liczbowego stanu olimpijskiej wyprawy pewnie ulegnie korekcie. Paru bardziej i mniej znajomych powinno pokiereszowaną stópkę pokornie całować…
…Patrzę i słucham. Ciekawe. Jak kiedyś słowo radiowe wydało się (wydawało się, bo było inaczej) ograniczyć siłę „pisanego”, tak obraz „powinien” wygrywać z radiem. Nic z tego! Wciąż wszystkie poletka medialne „robią swoje”. Więcej, szczerze powiem, że wprawdzie obraz telewizyjny daje mi wrażeń najwięcej – bo sam widzę, wiem i na swój rachunek analizuję – to słowo radiowe przynosi mi więcej emocji. Wciąż TAM (teraz za sprawą redaktora Tomka Zimocha) jest prawdziwa emocja, niesiona przez relację, nie „przegadanie wydarzeń” – jak w często w TV, gdzie widzę ochotę do ”celebrzycenia”. W radio wciąż sprawozdawca musi „zrobić wszystko”, a w TV powinien już umieć stanąć taktownie za obrazem… Wedle mej skromnej osoby… Dopuszczam, że inni mają zdanie odmienne…

Andrzej Lewandowski
Studio Opinii


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy