Jak zawsze reprezentacyjna Sala Klubowa wyglądała imponująco. Na ciemnym tle głównej ściany, obok stylizowanego kałamarza z gęsim piórem i otwartej księgi pysznił się napis MATURA 2013. - artystyczne dzieło Krzysztofa Gawła. Stoły, nakryte śnieżnobiałymi obrusami. Na nich flakony pąsowych róż, półmiski z artystycznie ułożonymi wędlinami - dar Państwa Lucyny i Wieśka Paździorów; piramidy polskiego chleba, kolorowe, apetyczne sałatki - dzieło p. Jacka Gnycha - wszystko zdawało się tylko czekać na przybycie gości.
Punktualnie o godz. 19.30, pani dr Beata Rumianek, matka jednego z tegorocznych maturzystów, powitała przybyłych licznie na tę uroczystość honorowych gości, maturzystów z ich rodzinami i przyjaciółmi oraz nauczycielki zarówno klas maturalnych, jak też i młodszych.
Oficjalne gratulacje maturzystom złożył ks. Tadeusz Przybylak:
„Drodzy Maturzyści,
Wszyscy pewnie wiecie, że słowo Matura pochodzi z języka łacińskiego.To słowo przeszło później do języka polskiego i innych języków europejskich. Wiemy, że istnieje ono również w języku angielskim. Oznacza dojrzałość, przynajmniej w nauczaniu. Kończycie ten ważny etap swojej nauki, który otwiera Wam drogę do dalszych studiów i kariery naukowej. Cieszę się, że zdaliście maturę z języka polskiego, języka kraju swojego pochodzenia. Jest to wielka radość dla Waszych Rodziców i Dziadków. Gratuluję Wam tego sukcesu i życzę wszystkim pomyślności w dalszym życiu osobistym i w dalszej karierze zawodowej. Szczęść Boże.”
Kolejną osobą, gratulującą maturzystom była pani Konsul Regina Jurkowska. Pani Konsul wyraziła radość i dumę z powodu tak licznie zgromadzonej na tej uroczystości młodzieży.
- Jesteśmy wszyscy z Was dumni, poprzez zdobycie matury z języka polskiego dołączyliście do grona osób, które pozytywnie wyróżniają się na tle swoich rówieśników w Australii. Dzięki swojej pracy i determinacji macie szansę osiągnąć bardzo wiele w przyszłości. Nieście Polskę w świat! - zakończyła swoje przesłanie do młodzieży Pani Konsul.
W imieniu dyrekcji Sobotniej Szkoły Języków Etnicznych, gratulacje i życzenia złożyła naszym maturzystom pani Joanne Zoras, koordynator programów ze szkoły w Ashfield.
Prezes Federacji Szkół Etnicznych i jednocześnie ojciec tegorocznego maturzysty, Mr Albert Vella, wyraził słowa podziękowania organizatorkom Balu a także złożył gratulacje młodzieży:
“On behalf of the students and families of the 2013 Graduating Polish HSC Language Students I would like to thank the organising committee for planning and hosting tonight's event.
To the Polish teachers present who gave up their own time to attend this fabulous Polish community event, to celebrate with your students, thank you all very much. Marianna, Gosia and Mira thank for fabulous job and for being her tonight.
Thank you to all the parents who gave up their time every Saturday to take their children to Polish language classes some for 13 years and others for the last 6 years in high school. You have given your children a wonderful opportunity by letting them study the language of their heritage.
To my son Thomas and all the other Polish language students from Randwick, Ashfield, Seven Hills, Liverpool, Chatswood and Newcastle congratulations for completely your Polish language studies. Be proud of your Polish heritage and be proud that you can speak Polish. But importantly it is time to consider to what you can do for the Polish community, maybe some of you will consider becoming Polish language teachers to continue the teaching of the Polish language into the future.
I hope that you all have a wonderful evening and good luck in the future.”
Rozpoczęła się najważniejsza część uroczystości, a więc przedstawianie tegorocznych maturzystów .
Jako pierwsi poproszeni zostali maturzyści ze szkoły w Seven Hills wraz ze swoją nauczycielką panią Mirą Zuber. Pani Mira wyraziła żal, że to już ostatnia klasa maturalna z tego ośrodka. Szkoda, że w rejonie zamieszkałym przez tyle polskich rodzin, brakło wystarczającej liczby młodzieży aby można było kontynuować w Seven Hills polskie klasy.
Na Bal ze szkoły w Seven Hills przyszła wraz ze swoimi rodzicami Alice Jagiełło, mądra, niezwykle wrażliwa młoda osoba. Jako temat do prywatnego studiowania i dyskusji na ustnej maturze wybrała sobie postać Ireny Sendlerowej, dzielnej Polki, która uratowała setki żydowskich dzieci, wyprowadzając je z warszawskiego Getta i ukrywając u polskich rodzin.Przekonani jesteśmy, że i Alice wyrośnie na osobę,z której będą dumni Rodzice i polska społeczność.
Przyszedł także z rodzicami Aleksander Agaciak. Olek jest postacią znaną w naszym środowisku. Utalentowny muzyk, wielokrotnie występował w różnych koncertach podczas uroczystości rocznicowych i świąt kościelnych. Był również jednym z laureatów Konkursu Muzycznego im. Ewy Malewicz. Do historii przechodzi już krakowski hejnał, który Olek Agaciak gra na trąbce punktualnie o godz. 12.00 podczas wielkiego festiwalu, Polish Christmas in Darling Harbour zawsze w pierwszą niedzielę grudnia. W tym roku także czekamy na Twój występ, Olku.!
Oprócz Aleksandra Agaciaka i i Alice Jagiełło, maturę z polskiego zdawali w Seven Hills także: Maciek Grencer i Mikołaj Nowak.
Prezentacja maturzystów z dwu kolejnych Ośrodków Chatswood i Liverpool przebiegała nieco inaczej. Niestety, nie było na tej uroczystości nauczycielek klas maturalnych z tych szkół, młodzież prezentowała się sama, odpowiadając na pytania zadawane im przez prowadzącą uroczystośc panią Beatę Rumianek.
A oto polscy maturzyści z ośrodka w Chatswood: Alex Giersz, Monika Małolepszy, Sally Rodzeń i Adam Szyszkowski.-
Ze szkoły w Liverpool maturę z polskiego zdawało 5 osób: Conrad Górski, Sylvia Malicka, Stefania Pawłowska, Natalia Śmietanka i Łukasz Smyk.
Gratulujemy serdecznie naszym maturzystom z tych dwu Ośrodków – z Chatswood i z Liverpool. Wielka szkoda, że nie możemy każdego z Was indywidualnie przedstawić.Jesteśmy z Was wszyscy dumni!
Pani Gosia Vella dokonała prezentacji swoich maturzystów ze szkoły w Randwick:
„Kochani!Po naszym pięknym i wzruszającym zakończeniu roku szkolnego kilka tygodni temu, chcę jeszcze raz powiedzieć jak bardzo jestem dumna z Was i Waszych osiągnięć. Przez wiele, wiele lat chodziliście do szkoly 6, a nie 5 dni w tygodniu. Przez wiele, wiele lat pracowaliście o wiele ciężej niż Wasi rowieśnicy spoza szkoly sobotniej. Należą się Wam za to moje wyrazy uznania i z głębi serca płynące gratulacje.
Każda obecna tutaj na sali osoba zdaje sobie sprawę, że tylko nieliczny procent dzieci polonijnych uczęszcza do polskich szkół, a jeszcze mniejszy dochodzi do matury, co czyni Wasz sukces, ktory dzisiaj wspólnie świętujemy, jeszcze większym.
W tym roku wystepuję tu w podwójnej roli - jako nauczycielka i matka. Wiem, że nie byłoby Was tutaj gdyby nie Wasi RODZICE, którzy Was zapisali do polskiej szkoly, nakłaniali, zachęcali i wspierali przez długie lata jak tylko mogli. Im się także należą gratulacje i podziękowania.
Kochani, szkoła i prace domowe z polskiego się skończyły. Jesteście na progu nowego etapu życia. Oby był on jak najszczęśliwszy i obfitował tylko w sukcesy. Mam ogromną nadzieję, że każdy z Was będzie przez resztę życia ambasadorem Polski i naszego pięknego języka. Macie przed sobą misję promowania polskości i zachęcania młodszych od siebie do nauki naszego ojczystego jezyka.Tak ja, jak i Wasi Rodzice bardzo na Was liczymy.
A teraz przystąpmy do indywidualnych prezentacji, których jesteście współautorami.
Olivia Jarkowska
Olivia jest związana ze szkołą polską w Randwick od samego początku, to znaczy od 2004 roku. Jest ona inteligentną i rozważną osobą. Zawsze podziwialiśmy ją za niezwykle trafne, obiektywne i bardzo dojrzałe wypowiedzi. W klasie była wzorem systematyczności i dobrej organizacji pracy. Olivia posiada szeroką wiedzę o świecie, a także wielorakie zainteresowania, takie jak taniec, pływanie, czy bieganie. To miłośniczka podróży, kempingow i zwierząt.
Monica Kwiatkowska
Monica rozpoczęła naukę języka polskiego dzisięć lat temu, wraz z powstaniem szkoły polskiej w Randwick. Od początku dała się poznać jako inteligentna i przykładna uczennica, która imponowała wszystkim w klasie swoją systematycznością, pracowitością i dobrą organizacją pracy. Nie było nigdy nieodrobionych prac domowych, ani jakichkolwiek zaległości. Monica posiada szeroką wiedzę o świecie, a także wielorakie zainteresowania, takie jak historia i geografia, sport. Marzy o podrożowaniu i zwiedzaniu świata.
Thomas Vella
Thomas rozpoczął naukę języka polskiego w Kindegarten. Jego nieodłącznym kolegą był Dominic Romanowski, z którym zaczął i kontynuował aż do matury swoją polską edukację. Dzieki częstym wyjazdom do Polski, gdzie nawet chodził parę tygodni do szkoły w trakcie pobytu u dziadków, Thomas nabrał ochoty do mówienia po polsku i uczenia się polskiego tutaj mimo, że rodzina Thomasa jest tylko w połowie polska. Pasją Thomasa jest pływanie, jazda na nartach i łyżwach, rugby, a także podróże. Interesuje się także historią, a zwłaszcza historią współczesnej Europy.
Philip Rosberg
Philip rozpoczął swoją naukę w polskiej szkole dopiero w 10 klasie, ale dzięki swoim ponadprzeciętnym zdolnościom językowym i niezwykłemu umiłowaniu tego co polskie, szybko nadrobił zaległości i zaczął osiągać dobre wyniki. Wsparcie domu i troska rodziny o utrzymanie języka oraz kultury polskiej, a także kilkakrotne podróże do Polski, z pewnością przyczyniły się do sukcesu Philipa. Zawsze dumnie demonstruje on swoją polskosć - także poza kręgami polonijnymi. Jest bardzo pogodny, dynamiczny i pełen entuzjazmu; miłośnik podróży, samochodów, jazdy na nartach i gry w tenisa.
Bruno Gasiński
Gdyby nie Bruno, to nasze lekcje polskiego z pewnością straciłyby wiele ze swojego kolorytu. Jego pytania i komentarze - zawsze pełne dowcipu - wprowadzały nas zawsze w dobry humor. Podziwialiśmy także jego doskonałą polszczyznę i dużą wiedzę o Polsce. Bruno rozpoczał swoją edukację w Polsce, co dało mu solidne podstawy do dalszej nauki języka polskiego w Australii. Zazwyczj występował na lekcjach w roli eksperta językowego, zwłaszcza wtedy, kiedy objaśnialiśmy najnowsze powiedzonka młodzieżowe i analizowaliśmy współczesny język potoczny. Bruno to miłośnik podróży, a także plaży i surfingu.
Dominic Romanowski
Dominic rozpoczął naukę języka polskiego w Kindegarten, co czyni go uczniem wyjąkowym chociażby ze względu na staż w szkole polskiej. Dominic posiada niezwykłą ciekawość świata i szeroką wiedzę o swiecie. Najbardziej pasjonują go jednak komputery i właśnie z nimi zamierza związać najpierw swoje studia, a potem życie zawodowe. Kolejną życiową pasją Dominika jest taniec w folklorystycznym zespole Syrenka z którym jest związany od kiedy pamięta.
Karolina Leszczyńska
Karolina uczyła się języka polskiego w Newcastle. Niestety,nie było jej dane ukończenie tam szkoły polskiej. Drastycznie zmalała liczba uczniów i na początku 2012 roku władze edukacyjne zadecydowały o zaprzestaniu nauczania polskiego w Newcastle. Nie powstrzymało to jednak Karoliny od kontynuowania nauki korespondencyjnie w Randwick. Z ogromnym poświęceniem i samodzielną, systematyczną pracą a także dzięki umiłowaniu języka polskiego, ukończyła 12 klasę z doskonałym wynikiem. Karolina jest wszechstronnie utalentowna, posiada wiele pasji- podróże, taniec, muzyka, malarstwo. Marzy o zostaniu inżynierem i pracy związanej z lotnictwem.
Ogólną wesołość wzbudziły zaprezentowane na ekranie serie zdjęć każdego z maturzystów, opatrzone zabawnymi nieraz komentarzami.
Prezentacji maturzystów z Ośrodka w Ashfield dokonała ich nauczycielka, pani Marianna Łacek. Najpierw Pani Łacek podziękowała Rodzicom, bez których poparcia i nieustannej pomocy nie byłoby możliwe doprowadzenie tej grupy do matury. Każdy otrzymał od swojej nauczycielki wierszyk – rymowankę. Pani Łacek musiała dobrze znać swoich uczniów, bo już w trakcie czytania rymowanki zgadywano imię osoby, której wierszyk był dedykowany.
A oto wierszyki – rymowanki:
Bartosz Dziubiński
Jest bezsprzecznie dumą dla Ojca i Mamy.
W radio dwa tysiące nadaje programy.
A że zna się na tymtak jak mało który,
polonijne media wybrał do matury.
Mądry, oczytany, indywidualista.
O wiele jest dłuższa jego zalet lista.
On się nie zawaha by mieć własne zdanie,
nawet jeśli pochwał za to nie dostanie.
Zdolny nieprzeciętnie, pilnością nie grzeszy. -
Wystarczy popatrzeć w jego szkolny zeszyt.
Wie co trzeba cenić,co krytyki warte.
Taki jest ten Kubuś. Oczywiście Bartek!
Marek Skorut
Z pewnością na przyszłość całą mu zostanie,
że on jako dziecko grał na fortepianie.
I tańczy w Kujawach: występy, POLART-y.
Przed nim dzisiaj stoi cały świat otwarty.
Choć jest koleżeński i obowiązkowy,
czasem psotne mysli wchodzą mu do głowy.
Przyjazny, wesoły prawie zawsze bywa.
Poczuciem humoru wrażliwość ukrywa.
Wszystkich jego zalet tutaj nie wyliczę.
Do matury wybrał Roberta Kubicę.
Gdyby tylko zechciał miałby ‘szóstek’ parę.
On się nie przemęcza.To jest właśnie Marek.
Adam Faryński
Jedni lubią rzeźby, czy znaczków klasery
Jego fascynują od lat komputery.
Najnowsze programy, technologii cuda.
- Nową webpage stworzyć? Na pewno się uda!
Wesoły,pogodny, życzliwy dla ludzi,
Szczery i otwarty. Zaufanie budzi.
Należy podkreślić ten fakt oczywisty,
Jest w nim także sporo zalet humanisty.
By zrozumieć lepiej podstawy kultury,
On polskie legendy wybrał do matury.
Powiedział, że zrobi wszystko co mu zadam.
Grzeczny, punktualny. To jest właśnie Adam.
Daniel Nguyen
Nieraz pewnie mama wzdycha tak: ‘O Boże’
kiedy jej syn pędzi na swoim motorze.
On zaś sobie wolność nade wszystko ceni.
A wiec kask na głowę,kluczyki z kieszeni...
Naukę toleruje,egzaminy zdaje.
Dzieki swym zdolnościom, pochwały dostaje.
Podobnie jak wcześniej zrobiła to siostra,
na dobry kierunek studiów chce się dostać.
By polską kulturę poznać jeszcze jaśniej,
do matury wybrał film o Starej Baśni
Zawsze bardzo grzeczny, znany z dobrych manier.
To nie jest nikt inny tylko dzielny Daniel.
Sylvia Bożym
Do bardzo ambitnych uczennic należy.
We wszystkim co robi, chce wysoko mierzyć.
Nigdy nic nie można narzucić jej z góry.
Nawet, żeby wzięła polski domatury.
Malarstwo, historia i literatura.
A na koniu jeździ, że aż cierpnie skóra
Zafascynowana Wiedeńską Wiktorią,
taktyką dowódcy i husarii zbroją
Szybko rozwiązała nie lada dylemat -
Jana Sobieskiego wybrała za temat.
Ona wie najlepiej jak swój czas rozłożyć.
Zdolna i rozważna -tak, to Sylvia Bożym.
Dominika Lipka
Ileż to lat temu, choć jak wczoraj, zda się
jej Tato był uczniem w mojej polskiej klasie.
Teraz ona sama nigdy nie narzeka,
że musi do Ashfield dojeżdżać z daleka.
Pewna jest, że nauka człowieka bogaci.
Może za wzór służyć dla dwu młodszych braci.
Wie od czego przyszłość ludzkości zależy.
Do matury wzięła problemy młodzieży.
By dobrym przykładem wielu innym świecić
w przyszłości zamierza uczyć w szkole dzieci.
Miła i solidna, pracy nie unika.
Bawić się też lubi.To jest Dominika.
Teresa Marczak
Maturę z polskiego zdawała tu Mama.
Potem jej brat zdawał,teraz ona sama.
Bez względu na słońce zimno czy też słoty
do szkoły chodziła we wszystkie soboty.
W środy na Syrence -dziewczyna wspaniała.
Do matury ustnej POLART studiowała.
Wie jak wielką rolę spełnia wychowanie.
Chyba pedagogiem w przyszłości zostanie?
Z takimi jak ona, choć wiele lat minie
polskość w Australii nigdy nie zaginie.
Czasem i w jej oku zakręci się łezka.
Serdeczna, wrażliwa - taka jest Tereska.
Paulina Makowska
Rozsądek z urodą idą u niej w parze.
Napewno matury wynik to pokaże.
Dobra i uczynna, chętna do pomocy.
Każdego rozbroi jej uśmiech uroczy.
By na emigrację mieć spojrzenie szersze,
Piotra Skrzyneckiego studiowała wiersze.
Właśnie taki temat, wszystkim tu powtórzę
zdawała z polskiego na ustnej maturze.
Pod Ojca opieką, jego czułym wzrokiem
może w swoją przyszłość zdążać pewnym krokiem.
Za parę miesięcy studia rozpoczyna.
Osiągnie co zechce dzielna Paulina.
Monica Kubiak
Ładna i wesoła, zawsze uśmiechnięta.
Podoba się chłopcom, lubią ją dziewczęta.
Raz chciała pieskowi prezent zafundować
z białych na niebieskie łapki przemalować.
Pies łapki wylizał. Po historii z pieskiem
tylko jej zostały dwie ręce niebieskie.
Wiele w tej dziewczynie talentów się kryje.
Sama projektuje, suknie sobie szyje.
W Kujawach utrwala swą polską kulturę.
Zwyczaje świąteczne wzięła na maturę.
Polskość w Australii wcale nie zanika
gdy mamy dziewczęta takie jak Monika.
Prawdziwą niespodzianką dla wszystkich, a dla pani Łacek szczególnie, była odpowiedż jednego z rodziców. Znany w środowisku polskim pan Kazik Bożym odczytał wiersz, który jak powiedział wyraża podziękowanie dla nauczycielki :
Pani Marianna jak gwiazda świeci
I dla tych w domu, i dla tych w szkole.
Wszystkie je kocha, troszczy się o nie.
Czas zawsze znajdzie też dla każdego
I nie odmówi żadnej pomocy
Chociażby miała nie przespać nocy.
W szkole, w kościele, w radio w gazecie -
Mariannę Łacek wszędzie znajdziecie.
Wszystkich jej zasług tu nie wymienię
Lecz muszę przyznć, że bardzo cenię
Osoby takie jak jest ta Pani.
Cieszmy się z tego, że jest tu z nami.
Pogratulować tylko wypada
Mieszkańcom Ashfield tego sąsiada,
Co jak duch dobry pośród Polaków
Mieszka tu w Sydney,
Choć tęskni za nią i miasto Kraków.
Za dobre serce, za swoją pracę
Na pewno kiedyś pójdzie do nieba.
Lecz takich ludzi na ziemi trzeba.
Niech długo jeszcze żyje wśród nas
Pani Marianna – pewnie ją znasz.
No cóż, wypada mi tylko podziękować za te serdeczne słowa. Podziękować za życzenia, za kwiaty i za upominki. Wzruszona jestem serdecznością Rodziców. Uważam, że mam wielkie szczęście spotykać w życiu takich młodych ludzi, jakimi są Wasze, Drodzy Państwo, Dzieci - maturzyści języka polskiego.
Drodzy Maturzyści! Otrzymaliście na pamiątkę dwujęzyczny tomik poezji Petera Skrzyneckiego. „Stary świat / Nowy świat – Old World / New World”. Jest to symboliczny prezent. Przetłumaczyłam te wiersze z myślą o ludziach takich jak Wy. Wychowani w Australii, ale należący do Wielkiej Polskiej Rodziny, Wy stanowić będziecie pomost pomiędzy dwoma światami. Zachowajcie to co najlepsze, najwartościowsze i najcenniejsze z naszej kultury. Ubogacajcie tymi wartościami społeczności, w których dane Wam będzie żyć i pracować. Z całego serca życzę Wam wszystkiego co najlepsze na całą Waszą przyszłość.
*
Po części oficjalnej, ksiądz Tadeusz Przybylak poproszony został o odmówienie modlitwy przed posiłkiem i na stoły zaczęto wnosić talerze ze smakowitymi specjałami. Pan Jacek Gnych, najemca klubowej restauracji, podobnie jak w roku ubiegłym i tym razem zyskał sobie aplauz uczestników Balu Maturzystów.O truskawkowych i czekoladowych torcikach specjalnie na tę uroczystość przygotowanych przez Restaurację Kameralną, można byłoby napisać oddzielny poemat. Dziękujemy!
Potem, aż do wczesnych godzin porannych trwały tańce. Tak jak w latach ubiegłych na maturalną dyskotekę dołączyło wielu maturzystów z lat ubiegłych.
Do zobaczenia za rok, żegnali się, powoli opuszczając gościnny i bezpieczny Polski Klub.... Ale na to, by takie uroczystości były kontynuowane potrzebna jest jak największa liczba uczniów, którzy wybiorą język polski do matury.Czekamy!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy