– Żegnamy Tadeusza Mazowieckiego, premiera czasu przełomu ustrojowego, architekta i budowniczego konstrukcji gmachu niepodległego państwa polskiego; żegnamy naszego premiera – powiedział prezydent Bronisław Komorowski podczas niedzielnej mszy żałobnej w intencji Tadeusza Mazowieckiego. Trumna z ciałem Tadeusza Mazowieckiego została złożona w grobie na cmentarzu w podwarszawskich Laskach, gdzie pochowana jest także jego żona Ewa. Msza żałobna odbyla się w warszawskiej Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela. Warszawiacy pożegnali kondukt oklaskami.
Pochówek odbył się z ceremoniałem wojskowym, odegrano hymny: państwowy i UE, oddano salwę honorową. Biało-czerwona flaga, którą okryta była trumna, została przekazana najmłodszemu synowi Mazowieckiego – Michałowi.
Modlitwę na cmentarzu prowadził metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który wcześniej odprawił mszę żałobną w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
Były premier Tadeusz Mazowiecki spoczął na małym, leśnym cmentarzu, na terenie Zakładu dla Niewidomych.
Modlitwę na cmentarzu prowadził metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który wcześniej odprawił mszę żałobną w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
Były premier Tadeusz Mazowiecki spoczął na małym, leśnym cmentarzu, na terenie Zakładu dla Niewidomych.
Wcześniej podczas mszy żałobnej w Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela zmarłego wspominał prezydent Bronisław Komorowski. – Od Tadeusza Mazowieckiego można było uczyć się mądrej odwagi, prostych, ale jakże wymagających i jakże trudnych zasad: że konieczna jest odpowiedzialność za swoje słowa i czyny – mówił w prezydent.
Komorowski podkreślił, że od byłego premiera można było się także nauczyć, iż „trzeba dążyć do dobra wspólnego, a nie tylko do zaspokajania aspiracji jednostek, czy partii, że szacunek należy się każdemu, także politycznym adwersarzom czy przeciwnikom”.
– Że, jak mówił, można się różnić, spierać, nie można się nienawidzić. Że trzeba nie szukać wrogów, ale chętnych do wspólnej pracy na rzecz ojczyzny, że wiara, szczególnie w naszym kraju była i jest źródłem siły mobilizującej ludzi do działania na rzecz dobra, że społeczeństwu potrzebne są autorytety, a nie mentorzy, że władzę sprawuje się po to, by podejmować najtrudniejsze nawet decyzje, jeśli tego wymaga przyszłość kraju i narodu – wyliczał Komorowski.
Prezydent podkreślił, że postawa Mazowieckiego pokazywała, że „można w polityce być i przyzwoitym, i skutecznym jednocześnie, że osobista skromność w połączeniu z postawą służby czynią polityków wartościowymi w oczach współobywateli”.
– Żegnamy Tadeusza Mazowieckiego, premiera czasu przełomu ustrojowego, architekta i budowniczego konstrukcji gmachu niepodległego państwa polskiego; żegnamy naszego premiera – powiedział prezydent Bronisław Komorowski podczas niedzielnej mszy żałobnej w intencji Tadeusza Mazowieckiego.
– Żegnam Cię Tadeuszu w imieniu całego państwa, jego władz i jego instytucji, żegnam w imieniu marszałków Sejmu i Senatu, w imieniu premiera polskiego rządu, żegnam Cię w imieniu wielu, wielu osób, które miały szczęście spotkać się z Tobą i iść tą samą solidarnościowa drogą ku polskiej wolności i poprzez polską wolność – dodał wyraźnie wzruszony Komorowski.
Więcej: TVP Info
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy