Gościnny polski dom w górach Blękitnych. Fot. K.Bajkowski |
Ogień strawił już sto dwadzieścia tysięcy hektarów, walczą z nim tysiące strażaków, setki wozów strażackich i dziewięćdziesiąt samolotów.
Strażacy skupiają się na tym, by pożary już bardziej się nie rozprzestrzeniały, dlatego usuwają z drogi ognia łatwopalną roślinność lub nie dopuszczają do jej zajęcia.
Dotychczas zniszczonych zostało około 200 domów. Pożar, który dostał się do leśnych osiedli, trawił całe ulice. Zanieczyszczenie powietrza wzrosło do niebezpiecznych rozmiarów, dym zasnuł większą część metropolii sydnejskiej.
Pożarom sprzyja sucha, wietrzna pogoda i ogromne połacie ziemi bez jakichkolwiek zbiorników wodnych. Na kolejne dni zapowiadane są jeszcze silniejsze wiatry, które mogą rozprzestrzenić ogień.
Ubezpieczyciele oceniają, że dotychczas poniesione straty spowodują roszczenia w wysokości około 93 milionów dolarów.
Coraz częściej pojawiają się podejrzenia, że przynajmniej kilka pożarów zostało spowodowanych podpaleniem buszu. Policja zatrzymała już dwóch chłopców podejrzanych o spowodowanie "wyjściowych" pożarów w Hunter Valley.
Premier NSW Barry O'Farrell wprowadził stan wyjątkowy, który ma umożliwić służbom ratunkowym podejmowanie nadzwyczajnych działań, w tym odcinania dostaw gazu i prądu oraz wydawania poleceń obowiązkowej ewakuacji.
Co najmniej dwie polskie rodziny z Yellow Rock, - dzielnicy leśnego miasteczka Springwood położonej w samym centrum buszu straciły domy. Krzysztof Bajkowski był wczoraj w Springwood z pomocą dla pogożelców od członków Bumerang Media Inc. i Copernicus Café z Liverpool. Był na miejscu spalonych domów Polaków. Rozmawiał też z Marysią Rosiak, która przedstawiła okoliczności ogarniecia jej domu przez ogień. (Wkrótce specjalny material wideo na ten temat)
kb/BumerangMedia/Rzeczpospolita/Newsweek
Tymczasem w Bumerangu Polskim zdjęcia Krzysztofa Bajkowskiego przedstawiające rozmiar zniszczeń po pożarze domów rodziny Rosiaków oraz Rogoz w Yellow Rock.
Dom Marysi i Andrzeja Rosiaków:
Marysia Rosiak zgodzila się na podanie swojego konta, na które można przekazać pieniądze na doraźną pomoc dla pogorzelców:
Maria Rosiak
Account number: 10184294
BSB: 062601
CBA Springwood
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy