Wenecja czeka na Lecha Wałęsę i film Wajdy, której prapremiera zapowiadana jest jako jedno z najważniejszych wydarzeń tegorocznego festiwalu. We Włoszech ukazała się właśnie książka o upadku komunizmu ze wstępem byłego prezydenta.
Były polski prezydent będzie honorowym gościem weneckiego festiwalu. O godzinie 22 przejdzie po czerwonym dywanie i wraz z oficjalną delegacją będzie uczestniczyć w uroczystym pokazie filmu "Wałęsa. Człowiek z nadziei", który zostanie zaprezentowany poza głównym konkursem. – informuje PAP.
Uhonorowany Oscarem reżyser filmu Andrzej Wajda przyznaje, że jest to niezwykłe wyróżnienie, które otworzy przed filmem nowe, międzynarodowe perspektywy.
"Z wielką radością przyjąłem wiadomość, że mój najnowszy film "Wałęsa. Człowiek z nadziei" rozpocznie swoje ekranowe życie od Festiwalu w Wenecji, który odegrał tak ważną rolę w moim życiu. To na Festiwalu w Wenecji w roku 1998 otrzymałem Złotego Lwa za całokształt mojej filmowej twórczości” – mówi reżyser.
Film zachwycił nie tylko selekcjonerów europejskiego festiwalu – we wrześniu zawędruje na kolejny kontynent. Pokaz specjalny filmu odbędzie się na prestiżowym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto.
Rolę Oriany Fallaci Wajda powierzył Marii Rosarii Omaggio. Włoska aktorka powiedziała Polskiemu Radiu, że przygotowywała się do filmu niezwykle starannie. Pamiętała, że Oriana Fallaci zabrała do Gdańska swój słynny magnetofon Philipsa. Dokładnie ten sam egzemplarz przyniosła na plan. Dostała go od jej siostrzeńca. Miała też na szyi tę samą kameę dziennikarki, którą widać na znanej fotografii.
Po "Człowieku z marmuru" i "Człowieku z żelaza" film zamyka tryptyk, w którego centrum jest człowiek podejmujący walkę z niesprawiedliwością. "Wałęsa. Człowiek z nadziei" to opowieść o czasie, w którym walka ta zwiastowała zmiany w całej Europie i pozwalała odważniej spojrzeć w przyszłość. To historia człowieka, który nie tracił nadziei.
Scenariusz do filmu Wajdy napisał Janusz Głowacki, autorem zdjęć jest Paweł Edelman, a wystąpili w nim wybitni aktorzy: w rolach głównych Robert Więckiewicz i Agnieszka Grochowska oraz Maciej Stuhr, Mirosław Baka i Cezary Kosiński.
Punktem wyjścia opowieści o przywódcy “Solidarności” jest wywiad, który przeprowadziła z nim w 1981 roku słynna włoska dziennikarka Oriana Fallaci. Rolę Oriany Fallaci Wajda powierzył Marii Rosarii Omaggio. Włoska aktorka powiedziała Polskiemu Radiu, że przygotowywała się do filmu niezwykle starannie. Pamiętała, że Oriana Fallaci zabrała do Gdańska swój słynny magnetofon Philipsa. Dokładnie ten sam egzemplarz przyniosła na plan. Dostała go od jej siostrzeńca. Miała też na szyi tę samą kameę dziennikarki, którą widać na znanej fotografii.
Po "Człowieku z marmuru" i "Człowieku z żelaza" film zamyka tryptyk, w którego centrum jest człowiek podejmujący walkę z niesprawiedliwością. "Wałęsa. Człowiek z nadziei" to opowieść o czasie, w którym walka ta zwiastowała zmiany w całej Europie i pozwalała odważniej spojrzeć w przyszłość. To historia człowieka, który nie tracił nadziei.
"Wałęsa. Człowiek z nadziei" w kinach od 4 października.
PAP/IAR/materiały prasowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy