Polityk PO ubiegający się o fotel szefa partii ostro krytykuje ostatnie posunięcia ekonomiczne rządu. - Nazywajmy rzeczy po imieniu: rząd nie chce zawieszenia, lecz zniesienia progów ostrożnościowych. Podobnie jak nie proponuje reformy OFE, lecz ich rozłożoną w czasie ich likwidację - wyjaśnia Gowin. Były minister sprawiedliwości podkreśla, że w trakcie ubiegłotygodniowych głosowań w sprawie nowelizacji ustawy o finansach publicznych nie głosował zgodnie z wolą kierownictwa klubu w imię lojalności wobec partii*. - Nie mogę popierać propozycji ministra Rostowskiego, które uważam za szkodliwe dla gospodarki. Za takimi rozwiązaniami nigdy nie podniosę ręki. Dla mnie suwerenem jest naród, a nie kierownictwo partii - dodaje.
Gowin mówi też, że jego obecna krytyka posunięć ministra finansów to dramatyczne wołanie o powrót do korzeni programowych PO. - Mam nie protestować, gdy minister Jacek Rostkowski proponuje nacjonalizację prywatnej własności? Bo czym innym jest chęć odebrania ludziom 270 mld zł odłożonych na prywatnych kontach emerytalnych? Nie przypominam sobie, żeby Platforma powstawała jako partia socjalistyczna - zaznacza.
Polityk PO wykazuje dużą chęć reformy swojej partii. Jednakże zważywaszy na fakt, iż ugrupowanie to nie ma już wiele wspólnego z ideałami głoszonymi jeszcze dekadę temu na wspomnianych chęciach może się tylko skończyć.Ostatnie „transfery” Bartosza Arłukowicza czy Dariusza Rosatiego z lewicy jasno określają w którą stronę zmierza kierownictwo partii.
Za niedługo odbędą się wybory na szefa Platformy Obywatelskiej. Zmierzą się w nich Jarosław Gowin z premierem Donaldem Tuskiem. Ich rozstrzygnięcie wydaje się z góry przesądzone. Co zatem będzie później?
Były minister sprawiedliwości może albo próbować założyć nowe ugrupowanie konserwarwatywno – wolnorynkowe, które zapewne zagospodaruje pewną niszę na polskiej scenie politycznej dającą do 10% poparcia. Jest jeszcze inna droga, związanie się z PiSem i próba przekierowania jego wizji na kwestie gospodarki i wolności obywatelskich.
Którą drogę wybierze? Tutaj na pewno decydować będzie fakt jakie poprarcie uzyska wśród członków jego obecnej partii. Przegrana wydaje się nieunikniona, ale jej rozmiary mogą zaważyć na losie Platformy Obywatelskiej.The Poland Times/ wprost.pl
___________________
*)Trzej posłowie PO - Jarosław Gowin, John Godson i Jacek Żalek - wstrzymali się od głosu w głosowaniu nad rządową nowelizacją ustawy o finansach publicznych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy