Największe kompanie górnicze w Australii likwidują miejsca pracy . Fot. W.Gałązka |
Nowe uwarunkowania rynkowie, spadek cen surowców, spowolniony popyt w Azji i malejące zyski zmuszają tuzów światowego górnictwa do szybkiego, drastycznego cięcia kosztów w programach oszczędnościowych.
Cięcia dokonane przez komapanie Vale, Peabody i Glencore Xstrata rozeszły się falami w przemyśle i do wielu sektorów usług, skutkując likwidacją tysięcy dotychczasowych miejsc pracy.
Nic dziwnego, że kompanie górnicze stały się obecnie celem rosnącej wrogości i krytycyzmu, szczególnie ze strony związków zawodowych. Liderzy związkowi z Queensland nazywają agresywne programy cięć kosztów "krótkowzrocznym rozwiązaniem".
- Od kiedy Glencore przed miesiącem połączył się z Xstrata, kompania demonstruje drakońskie i krótkowzroczne podejście do kosztów - uważa wiceprzewodniczący związku CFMEU (skupia pracowników budownictwa, leśnictwa, górnictwa i energetyki).
Tylko w zeszłym tygodniu w Australii i Nowej Zelandii zlikwidowano ponad tysiąc etatów.
Ceny węgla energetycznego dla elektrowni spadły o 30 proc. w ciągu ostatnich dwóch lat do poziomu ok. 80 dol za t. Węgiel koksujący, najważniejszy półprodukt w hutnictwie stali, potaniał o prawie 40 proc. przez ostatni rok do 130 dolarów za tonę - pisze portal mining.com.
nettg.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy