Premier Julia Gillard na Jobs & Skills Expo w Liverpoolu 7 bm. Fot.K.Bajkowski |
Jej celem było zapoznanie się z problemami tego regionu , spotkanie się ze zwykłymi mieszkańcami oraz zaproponowanie swoich inicjaty w w dziedzinie transportu , pracy i bezpieczeństwa. Wizyta była też nie bez znaczenia w kontekście tegorocznych wyborów federalnych. Oprócz Rooty Hill premier Gillard odwiedzila Penrith, Seven Hills, Liverpool i Parramatę.
Na Job and Skills Expo w Whitlam Leisure Centre w Liverpoolu Gillard ogłosila inicjatywę otwarcia tam centrum innowacji i zatrudnienia. W tej południowo-zachodniej dzielnicy bez pracy pozostaje 7.1 % jej mieszkańców. Jednocześnie jest tam największa koncentracja zarejstrowanych małych biznesów świadcząca o determinacji mieszkańców w braniu losów w swoje ręce, bez czekania na korporacyjne oferty. Ten dotychczas bastion partii Gillard (Labour Party) burzy się, po tym jak w ostatnich wyborach lokalnych po raz pierwszy burmistrzem został kandydat opozycyjnej Liberal Party. Liverpool to też jeden z największych rejonów Australii zamieszkałych przez Polaków.
Job Expo orgnizowane przez rząd Gillard wyglądało efektownie choć powinno nazywać się raczej Hope and Voluntary Job Expo, bo w większości z 80-ciu stoisk oferowano pracę za darmo lub ew. różne wymyślne kursy, po których i tak nie ma gwaracji pracy zarobkowej.Julia Gillard pojawiła się w hali wystawienniczej w chmurze kamerzystów i fotoreporterow przybyłych w większości z Canberry , którzy efektywnie blokowali niemal non-stop dostęp szefowej rządu do zwykłych mieszkanców Liverpoolu . Niektórym liverpoolianom jednak udało sie zrobić pamiątkowe fotki z panią premier, pozdrowić, rzadziej jednak zadać pytanie.
W karawanie rządowej pielgrzymki Gillard po zachodnich dzielnicach Sydney, był m.in. minister pracy Bill Shorten, członek Parlamentu NSW Chris Hayes i federalnego Laurie Ferguson.
W najbliższym czasie rzad federalny planuje zorganizować Job Expo również w Rockingham, Grafton, Penrith, Brisbane North, Ipswich, Lanceston, Bundaberg i w Adelajdzie.kb/BumerangMedia
Oto relacja Bumeranga Polskiego z wizyty Julii Gillard w Liverpoolu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy