sobota, 9 lutego 2013
Tort unijny podzielony. Polska największym beneficjentem
Po trwającym ponad dobę maratonie negocjacyjnym przywódcy państw Unii Europejskiej uzgodnili w Brukseli nowy unijny budżet na lata 2014-2020. Po raz pierwszy UE będzie mieć wieloletni budżet mniejszy od poprzedniego. Mimo to, dla Polski założenia są korzystne. Polska uzyskała bowiem 106 mld euro, czyli w przeliczeniu ponad 440 mld zł. To o cztery i pół miliarda więcej, niż w budżecie na lata 2007-12. Od tego należy odjąć składkę Polski do unijnego budżetu. Na porozumieniu cieniem kładzie się jednak groźba weta ze strony europarlamentu.
Premier Donald Tusk poinformował w Brukseli po zakończonym w piątek szczycie UE, że łącznie Polska uzyska w ramach budżetu UE na lata 2014-20 - 105,8 mld euro, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro (303 mld zł ), a na wspólną politykę rolną 28,5 mld euro (137 mld zł).
- Dla mnie to jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu. Nie sądzę, żebym mógł coś takiego więcej dla Polski zrobić - mówił premier Donald Tusk po ogłoszeniu decyzji ws. budżetu Unii Europejskiej. - Te pieniądze dedykuję tym wszystkim, którzy dzisiaj czekają na pracę i dzisiaj nie mogą jej znaleźć - powiedział.
Przywódcy państw UE uzgodnili w piątek po południu w Brukseli porozumienie ws. nowego unijnego budżetu na lata 2014-20, który przewiduje wydatki na poziomie 960 mld euro w tzw. zobowiązaniach oraz 908,4 mld euro w tzw. płatnościach. Podstawa do kompromisu została przygotowana przez szefa Rady Europejskiej Hermana van Rompuya. Uzgodnione kwoty są o 12 mld euro mniejsze niż proponował on w listopadzie.
Prowadzone przez Van Rompuya brukselskie negocjacje w różnym gronie trwały od czwartkowego poranka do godzin popołudniowych w piątek, kiedy to szef Rady Europejskiej ogłosił porozumienie na Twitterze. "Warto było na to czekać" - napisał. Wcześniej przez wiele godzin odkładał ogłoszenie propozycji porozumienia, którego założenia chciał najpierw wynegocjować z poszczególnymi przywódcami. Uzgodnione ogólne pułapy wydatków przedstawił dopiero w piątek nad ranem po całonocnym maratonie rozmów. Potem nastąpiła krótka i jedyna przerwa na odpoczynek przywódców. Sesję plenarną, która doprowadziła do ostatecznego porozumienia, Van Rompuy zwołał dopiero po godz. 15 w piątek.
Teraz budżet idzie do Parlamentu Europejskiego, który jednak grozi wetem.
Prezydent Bronisław Komorowski gratuluje i dziękuje premierowi Donaldowi Tuskowi za uzyskanie dla Polski ponad 100 mld euro w budżecie UE na lata 2014-20 - powiedziała w piątek szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek. Jak dodała, w ocenie prezydenta uzyskanie nominalnie wyższej kwoty w budżecie UE przez polski rząd w warunkach spowolnienia gospodarczego UE "jest wielkim sukcesem, jest warte docenienia".
kb/BumerangMedia/TVN24/Gazeta.pl/PAP
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy