polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Zmarł najwybitniejszy polski animator - Marian Wantoła

Marian Wan­toła zmarł 1 stycz­nia w szpi­talu w Wil­ko­wi­cach na sku­tek powi­kłań zwią­za­nych z zapa­le­niem płuc. Miał 86 lat. O śmierci wybit­nego ani­ma­tora poin­for­mo­wało biel­skie Stu­dio Fil­mów Rysunkowych.

Marian Wan­toła stwo­rzył ani­ma­cje kre­sków­ko­wych postaci, na któ­rych wycho­wało się kilka poko­leń Pola­ków. Mowa o Rek­siu i Przy­go­dach Bolka i Lolka. Inne znane kre­skówki, które wyszły z pod ręki wybit­nego rysow­nika, to Przy­gody Myszki, Mię­dzy nami bocia­nami, Podróże Kapi­tana Kli­pera, Komar i Orkie­stra, Sceny z życia smo­ków, Gwiazdka, A… B… C…, Mar­celi Szpak dziwi się światu, Bar­to­lini, Dwu­na­sta zero zero, Lis Leon oraz wiele innych.
Ojciec pol­skich fil­mów ani­mo­wa­nych – jak go nie­kiedy nazy­wano – uro­dził się 2 lutego 1926 roku w Biel­sku. Karierę roz­po­czął w 1951 roku jako rysow­nik w Zespole Fil­mo­wym Śląsk (obec­nie Stu­dio Minia­tur Fil­mo­wych). Marian Wan­toła miał wów­czas 25 lat. Jego eta­towa praca w Zespole Fil­mo­wym Śląsk trwała 47 lat, a i po odej­ściu na eme­ry­turę nie zre­zy­gno­wał z ryso­wa­nia. Ani­ma­tor wymy­ślał kolejne przy­gody, które mogłyby spo­tkać Bolka, Lolka i Rek­sia. Marian Wan­toła prze­pra­co­wał ponad 50 lat w zawo­dzie rysow­nika, co przy­nio­sło mu sta­tus naj­star­szego ani­ma­tora w Pol­sce pod wzglę­dem stażu pracy.

W życiu Wan­toła miał miej­sce rów­nież epi­zod aktor­ski. W 1986 roku rysow­nik zagrał w fil­mie krót­ko­me­tra­żo­wym zaty­tu­ło­wa­nym Czym sko­rupka za młodu, w reży­se­rii Zdzi­sława Poznań­skiego. Film aktorsko-animowany opo­wia­dał o pro­ble­mie alko­ho­li­zmu wśród młodzieży.
Waż­nym wyda­rze­niem dla samego arty­sty była wystawa świa­towa Expo 2000, która miała miej­sce w Hano­we­rze. Wystawę zaty­tu­ło­wano „Człowiek-Przyroda-Technika”. Marian Wan­toła, jako jedyny w pol­skim pawi­lo­nie repre­zen­to­wał osią­gnię­cia rodzi­mej ani­ma­cji. Przez tydzień ryso­wał boha­te­rów pol­skich kre­skó­wek, co sta­no­wiło dosko­nałe świa­dec­two naszego bar­dzo boga­tego dorobku ani­ma­cyj­nego. Ten czas arty­sta wspo­mi­nał miło. To wów­czas miał oka­zję poznać ludzi z róż­nych stron świata, któ­rzy roz­po­zna­wali Bolka i Lolka oraz Rek­sia.
Zale­d­wie mie­siąc temu ani­ma­tor udzie­lił wywiadu por­ta­lowi Gazety Wybor­czej. Wan­toła przy­znał wów­czas, że jego ulu­bioną posta­cią ze wszyst­kich kre­skó­wek, w któ­rych reali­za­cji miał przy­jem­ność uczest­ni­czyć, był Rek­sio. W roz­mo­wie z Agnieszką Koper­niak rysow­nik zdra­dził, że postać Rek­sia powstała w nawią­za­niu do ist­nie­ją­cej w rze­czy­wi­sto­ści suczki o imie­niu Trola, która była nie­zwy­kle bystrym pie­skiem. Wła­ści­cie­lem Troli był Lecho­sław Mar­sza­łek i to wła­śnie on wpadł na pomysł by napi­sać sce­na­riusz o wyjąt­ko­wym psie.
Rodzina i zna­jomi zapa­mię­tają Mariana Wan­toła jako czło­wieka nie­zwy­kle cie­płego i otwar­tego na kon­takty z ludźmi. Kochał swoją pracę i czę­sto o niej opo­wia­dał. Zwłasz­cza dzie­ciom, które uwiel­biały go słu­chać i któ­rym poświę­cał wiele czasu. Spo­łecz­nie orga­ni­zo­wał spo­tka­nia z dziećmi z ubo­gich domów, któ­rym wspólne ryso­wa­nie i malo­wa­nie dawało wiele rado­ści. Marian Wan­toła cie­szył się, że w jego towa­rzy­stwie dzieci mogą choć na chwilę zapo­mnieć o tro­skach rodzinnych.
W jed­nym z wywia­dów ani­ma­tor wspo­mina, jak w zale­d­wie kilka dni stwo­rzył indy­wi­du­alny rysu­nek dla każ­dego z 2500 ubo­gich dzieci. To wła­śnie dzieci nagro­dziły pracę, talent i wiel­kie serce Mariana Wan­tołę wyróż­nia­jąc go nagrodą „Krysz­ta­ło­wego serca”.

Mar­lena Piskorz
Studio Opinii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy