Prawoslawna Katedra Św. Bazylego w Moskwie. Fot. R.Albitsky (CC) |
W niedzielę, 7 stycznia, w prawosławną Wigilię, w soborze Zbawiciela, w obecności premiera Dymitrija Miedwiediewa, patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl wezwał Kreml do powściągliwości w stosowaniu nowego prawa przewidującego drakońskie kary za obrazę uczuć religijnych. Patriarcha, niedawny gość polskiego Episkopatu, nazwał kiedyś rządy Władimira Putina „boskim cudem”, ale to on wzywa teraz kremlowego pomazańca do umiarkowania. Oczywiście kojarzy się to z dziewczynami z grupy Pussy Riot, które w niezbyt mądry sposób protestowały rok temu w tej samej katedrze przeciw rządom ulubieńca patriarchy Cyryla, za co skazane zostały na dwa lata łagru…
Sam Władimir Władimirowicz uczestniczył w nabożeństwie wigilijnym w cerkwi w Soczi, gdzie spędza wakacje i gdzie niedawno wyściskał swojego najnowszego rodaka, Gerarda Depardieu…
Moskwa jest dziś najważniejszą stolica prawosławia, ale formalnie, siedzibą zwierzchnika Kościoła Ortodoksyjnego jest Stambuł. Ale tam obowiązuje kalendarz gregoriański i dlatego wczoraj w Stambule patriarcha prawosławny Bartłomiej I odprawił uroczystą mszę upamiętniającą chrzest Jezusa. Po mszy w katedrze św. Grzegorza, tłum wiernych odprowadził patriarchę do miejsca, w którym wąska zatoka zwana „Złotym Rogiem” styka się z Bosforem. Tam, respektując wiekową tradycję, patriarcha wrzucił do wód Bosforu poświęcony krzyż, a grupa wiernych rzuciła się w lodowaty wir, by go wyłowić. Ten, któremu uda się podobny wyczyn, ma zapewniony rok pełen błogosławieństw. Wczoraj wyczynu tego dokonał Loukas Kokinis.
Stambuł, niegdyś Konstantynopol, a potem Bizancjum, był stolicą cesarstwa Bizantyjskiego aż do roku 1453, kiedy to zdobyty został przez wojska muzułmańskie.
Mówiliśmy o papieżu katolików, więc teraz dwa słowa o papieżu najstarszego spośród istniejących kościołów chrześcijańskich, założonego w I wieku w Aleksandrii przez Apostoła Andrzeja Kościoła koptyjskiego, też stosującego kalendarz juliański.
Jak państwo pamiętają, w minionym roku zmarł Szenuda III, wieloletni papież Koptów, a na jego miejsce wybrany został kilka tygodni temu Tawardos II. To było pierwsze Boże Narodzenie Koptów pod rządami nowego papieża. Przebiegło pod znakiem obaw…
Raz, że przez ostatnie dwa lata islamiści dokonywali krwawych zamachów na kościoły, w których odbywały się nabożeństwa bożenarodzeniowe, a dwa, że nowa konstytucja znacznie ograniczyła prawa mniejszości religijnych, określając Egipt jako państwo islamskie, którego prawodawstwo oparte jest na szarijacie, czyli prawie koranicznym, a to stawia pod znakiem zapytania samo istnienie tego najstarszego Kościoła chrześcijańskiego. Wielu Koptów rozważa możliwość opuszczenia Egiptu.
W Polsce wyznaje się religię bliskowschodnią, a właśnie tam, gdzie chrześcijaństwo się narodziło, sytuacja chrześcijan jest cięższa niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich dziesięcioleci, jeśli nawet nie stuleci… Cesarstwo Osmańskie było bardziej tolerancyjne wobec chrześcijan niż niejeden spośród dzisiejszych reżimów bliskowschodnich.
(...)
Jacek Pałasiński
Studio Opinii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy