Historia PolArt’u rozpoczyna się w Sydney w 1975 roku. Wtedy to właśnie, dzięki zaangażowaniu i wysiłkom Polskiego Związku Kobiet Australii i Nowej Zelandii, powstał Art-Pol jako wyraz przywiązania do rodzimej tradycji i kultury polskich imigrantów w pierwszym i drugim pokoleniu. Niebywały sukces tego pionierskiego przedsięwzięcia stworzył podwaliny dla kolejnych edycji Festiwalu. Trzy lata póżniej w Adelajdzie odbywa się następna, już pod nazwą Pol-Art.
Każda z edycji Festiwalu PolArt przyciąga coraz wieksza publiczność, nawet do 50 000 zaciekawionych widzów. W Perth spodziewamych jest ponad 600 uczestników, w wiekszości młodych ludzi. Festiwal jest finansowany całkowicie dzięki hojności sponsorów.
Wczoraj spotkali się pierwsi uczestnicy festiwalu, którzy już dotarli do Perth. W historycznym portowym Fremantle znajdującym się w pobliżu Perth na wieczorną imprezę zapoznawczą przybyli artyści polonijni, młodzież tańcząca w zespołach folklorystycznych, aktorzy teatralni, muzycy pisarze, poeci i organizatorzy festiwalu - informuje radio SBS.
Dzisiaj wieczorem w Perth Cultural Centre oficjalne otwarcie festiwalu, którego dokona ambasador Polski w Canberze Andrzej Jaroszyński.
Festiwal PolArt 2012 potrwa do 5 stycznia 2013 r.
Bumerang Polski jest patronem medialnym festiwalu.
Na kilka chwil przed oficjalnym rozpoczęciem Festiwalu z vice prezes Zarządu PolArt 2012 Anią Niedżwiadek rozmawia Krzysztof Bajkowski:
Krzysztof Bajkowski: Dziś w Perth rozpoczyna się jeden z największych festiwali polskiej kultury poza granicami Polski. Czy wszystko jest juz przygotowane?
Anna Niedżwiadek: Tak, pracujemy już prawie trzy lata nad tym festiwalem i
wszystko jest dopięte na ostatni guzik! Mam zgraną i na prawdę świetną grupę
ludzi, którzy pracują nad festiwalem, łacznie z firmą Stageworks, która
koordynuje całą logistikę imprezy.
Czym jest ten festiwal dla Polonii w Perth?
Jak wyglada zainteresowanie wsród
Australijczyków. Czy sa oni tez tym festiwalem zainteresowani czy raczej tylko
Polonia?
Kto bedzie dziś na otwarciu PolArtu?
rozmawiał Krzysztof Bajkowski
Czym jest ten festiwal dla Polonii w Perth?
Wielkim polonijnym świetem! A poza tym okazją, żeby się spotkać ze starymi przyjaciółmi
i poznać Polonię z całej Australii i Nowej Zelandii.
Ilu artystów indywidualnych i
zespołow zglosiło się na festiwal?
13 grup tanecznych, 5 teatórw,
10 artystów indywidualnych , 14 osob z dziedziny literatury i 15 muzyków.
Co będzie największą atrakcją
festiwalu?
Cały program festiwalu jest bardzo bogaty. Myślę, że na pewno Festyn PolArtu,
który odbędzie się w niedzielę przyciagnie tłumy - mamy specialny program i
zajęcia dla dzieci oraz możliwość zapoznania sie ze Smokiem Wawelskim.
Imprezy towarzyszace?
Każdy festiwal ma cały szereg imprez towarzyszacych dla uczestników. Wczoraj
odbyło się powitanie 'A West Coast Welcome' w The Left Bank, East Fremantle,
pieknie położonym nad rzeką Swan. Uczestnicy mogli się zapoznać i wypić coś
dobrego oglądając zachód słońca. Prawie 500 osób przybyło! W trakcie
festiwalu są planowane pikniki na plaży Cottesloe i w Kings Park, wyjazd na Rottnest
Island, oraz wodne szaleństwo w parku rozrywek Adventure World.
Jest nawet zaskakujaco duże zainteresowanie tym festiwalem wsród
Australijczykow ponieważ mielismy bardzo bogato rozbudowaną kampanię
marketingową; mamy bilbordy w mieście, mamy rozprowadzone ulotki w kawiarniach
i lokalach w centrum, we wszystkich biurach gdzie można nabyć bilety na
festiwal. Cieszymy się, ponieważ zależy nam bardzo aby naszą polską kulturę
pokazać jak najszerszej publiczności oraz przedstawić to wszystko, co jest pieknem
naszego dziedzictwa oraz to co mozemy
zaoferować Australii jako grupa etniczna.
Jak wyglada sprzedaż biletów?
Do tej pory jestesmy bardzo zadowoleni z ilości sprzedanych biletów. Jezeli
są jeszcze osoby, które chciałyby wykupić bilety na jakąkolwiek imprezę, to będzie to można zrobić przy wejściu, z
wyjątkiem recitalu Anny Kijanowskiej na
który bilety trzeba wykupić wcześniej.
Chcialam też poinformować, ze bilety na Bal Sylwestrowy zostały już
wysprzedane.
Ile osob jest
zaangazowanych w organizacje festiawlu?
Ciężko mi to okreslić w tym momencie, poniważ w ostatnich dniach zgłosio
się też bardzo dużo wolontariuszy. Mamy osiem osób w naszym komitecie oraz
kilka grup roboczych, w których pracuje 10 osób. Również współpracujemy z
firmą, która zajmuje się organizacją
eventów, z której cztery osoby są zangażowane. Myślę, że wolontariuszy mamy ok. 50-ciu, a w sumie to ok. 70 osób jest zaangażowanych
w obsługę tego festiwalu.
Jak zebraliscie fundusze na organizacje festiwalu
i jaki jest koszt tej całej imprezy?
Na pierwszym miejsciu to musieliśmy pomyśleć o tym, jak stworzyć festiwal, żeby było jak największe zainteresowanie
wsród Australijczyków. Stąd ta inicjatywa, aby zrobić dużo darmowych imprez na
powietrzu w centrum miasta, żeby festiwal byl widoczny i dostepny dla jak najszerszej publiczności. Pod tym kontem
staraliśmy się o fundusze od instytucji typu LotteryWest i City of Perth oraz
innych sponsorów ktorzy wspierają tego typu imprezy.
Koszty związane z organizacją tego festiwalu łacznie z Balem Sylwestrowym wynoszą
oko. $400,000. Mamy spory budżet na ten festiwal, wiec mam nadzieję, że to będzie widoczne na wszystkich
imprezach.Kto bedzie dziś na otwarciu PolArtu?
Mamy zaszczyt gościć jego ekscelencie Pana Ambasadora Andrzeja
Jaroszynskiego, który przyjeżdża z Canberry z małżonką, aby być z nami na otwarciu
festiwalu. Będzie również Minister Day, który jest przedstawicielem do spraw
wielokultorowosci w Zachodniej Australii oraz wielu innych VIP-ów i
przedstawicieli lokalnych władz, przedstawicieli zespołów i innych artystów,
którzy biorą udział w festiwalu. Z wielkim podekstytowaniem czekamy na otwarcie
festiwalu które odbędzie się za kilka
chwil.
A dla Pani, co będzie najciekawszym punktem
programu festiwalowego?
Na pewno festyn i program teatralny, ponieważ sama biorę udział w teatrze
Scena 98. Wspominam o festynie, gdyż pojawi się na nim Smok Wawelski, który będzie
tematem dnia w bardzo rozwinietym programie dla dzieci. Bedzie tam również
dobre polskie jedzenie i możliwość nabycia pamiątek i biżuterii.rozmawiał Krzysztof Bajkowski
Mialam przyjemnosc ogladania pierwszego wystepu przegladu tancow polonijnych grup tanecznych z calej Australii i Nowej Zelandii, reprezentujace rozne regiony Polski. To bylo niesamowite przezycie. Piekne tance, sprowadzone z polski kostiumy, atmosfera... Publicznosc szalala, mnie od oklaskow rozbolaly dlonie. Na piatkowy wieczor tanca kupilam bilety corkom i wnukowi, jako noworoczny prezent. Tylko pogratulowac!
OdpowiedzUsuńDanuta Duszynska nick australijka