polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

piątek, 28 grudnia 2012

Dziś w Perth rozpoczęcie XII Festiwalu PolArt

Dziś w stolicy Australii Zachodniej, Perth rozpoczyna się XII Festiwal Polskiej Kultury - PolArt 2012. Jest to jeden z największych festiwali polskich odbywających się poza granicami kraju. PolArt w Australii  odbywa się co trzy lata , za każdym razem w innej stolicy stanowej. Trzy lata temu odbył się w Adelajdzie.
Historia PolArt’u rozpoczyna się w Sydney w 1975 roku. Wtedy to właśnie, dzięki zaangażowaniu i wysiłkom Polskiego Związku Kobiet Australii i Nowej Zelandii, powstał Art-Pol jako wyraz przywiązania do rodzimej tradycji i kultury polskich imigrantów w pierwszym i drugim pokoleniu. Niebywały sukces tego pionierskiego przedsięwzięcia stworzył podwaliny dla kolejnych edycji Festiwalu. Trzy lata póżniej w Adelajdzie odbywa się następna, już pod nazwą Pol-Art.
  Każda z edycji Festiwalu PolArt przyciąga coraz wieksza publiczność,  nawet do 50 000 zaciekawionych widzów. W Perth spodziewamych jest ponad 600 uczestników, w wiekszości młodych ludzi. Festiwal jest finansowany całkowicie dzięki hojności sponsorów.
 Wczoraj  spotkali się pierwsi uczestnicy festiwalu, którzy już dotarli do Perth. W historycznym portowym Fremantle znajdującym się w pobliżu Perth na wieczorną imprezę zapoznawczą przybyli artyści polonijni, młodzież tańcząca w zespołach folklorystycznych, aktorzy teatralni, muzycy pisarze, poeci i organizatorzy festiwalu - informuje radio SBS. 
 Dzisiaj wieczorem w Perth Cultural Centre oficjalne otwarcie festiwalu, którego dokona ambasador Polski w Canberze Andrzej Jaroszyński.

Festiwal PolArt 2012 potrwa do 5 stycznia 2013 r.
Bumerang Polski jest patronem medialnym festiwalu.

Na kilka chwil przed oficjalnym rozpoczęciem Festiwalu z vice prezes Zarządu PolArt 2012 Anią Niedżwiadek rozmawia Krzysztof Bajkowski:

Krzysztof Bajkowski: Dziś w Perth rozpoczyna się jeden z największych festiwali polskiej kultury poza granicami Polski. Czy wszystko jest juz przygotowane?

Anna Niedżwiadek: Tak, pracujemy już prawie trzy lata nad tym festiwalem i wszystko jest dopięte na ostatni guzik! Mam zgraną i na prawdę świetną grupę ludzi, którzy pracują nad festiwalem, łacznie z firmą Stageworks, która koordynuje całą logistikę imprezy.
 


Czym jest ten festiwal dla Polonii w Perth?

Wielkim polonijnym świetem! A poza tym okazją, żeby się spotkać ze starymi przyjaciółmi i poznać Polonię z całej Australii i Nowej Zelandii.
  
 Ilu artystów indywidualnych i zespołow zglosiło się na festiwal?

 13 grup tanecznych, 5 teatórw,  10 artystów indywidualnych , 14 osob z dziedziny literatury  i 15 muzyków.
 
Co będzie największą atrakcją festiwalu?

Cały program festiwalu jest bardzo bogaty. Myślę, że na pewno Festyn PolArtu, który odbędzie się w niedzielę przyciagnie tłumy - mamy specialny program i zajęcia dla dzieci oraz możliwość zapoznania sie ze Smokiem Wawelskim.
 
Imprezy towarzyszace?

Każdy festiwal ma cały szereg imprez towarzyszacych dla uczestników. Wczoraj odbyło się powitanie 'A West Coast Welcome' w The Left Bank, East Fremantle, pieknie położonym nad rzeką Swan. Uczestnicy mogli się zapoznać i wypić coś dobrego oglądając zachód słońca. Prawie 500 osób przybyło!  W trakcie festiwalu są planowane pikniki na plaży Cottesloe i w Kings Park, wyjazd na Rottnest Island, oraz  wodne szaleństwo w parku rozrywek Adventure World.

 Jak wyglada zainteresowanie wsród Australijczyków. Czy sa oni tez tym festiwalem zainteresowani czy raczej tylko Polonia?

Jest nawet zaskakujaco duże zainteresowanie tym festiwalem wsród Australijczykow ponieważ mielismy bardzo bogato rozbudowaną kampanię marketingową; mamy bilbordy w mieście, mamy rozprowadzone ulotki w kawiarniach i lokalach w centrum, we wszystkich biurach gdzie można nabyć bilety na festiwal. Cieszymy się, ponieważ zależy nam bardzo aby naszą polską kulturę pokazać jak najszerszej publiczności oraz przedstawić to wszystko, co jest pieknem naszego dziedzictwa  oraz to co mozemy zaoferować Australii jako grupa etniczna.
Jak wyglada sprzedaż biletów?

Do tej pory jestesmy bardzo zadowoleni z ilości sprzedanych biletów. Jezeli są jeszcze osoby, które chciałyby wykupić bilety na jakąkolwiek imprezę,  to będzie to można zrobić przy wejściu, z wyjątkiem  recitalu Anny Kijanowskiej na który bilety trzeba wykupić wcześniej.  Chcialam też poinformować, ze bilety na Bal Sylwestrowy zostały już wysprzedane. 
Ile osob jest zaangazowanych w organizacje festiawlu?

Ciężko mi to okreslić w tym momencie, poniważ w ostatnich dniach zgłosio się też bardzo dużo wolontariuszy. Mamy osiem osób w naszym komitecie oraz kilka grup roboczych, w których pracuje 10 osób. Również współpracujemy z firmą, która  zajmuje się organizacją eventów, z której cztery osoby są zangażowane. Myślę,  że  wolontariuszy mamy ok. 50-ciu,  a w sumie to ok. 70 osób jest zaangażowanych w  obsługę tego festiwalu.
 
Jak zebraliscie fundusze na organizacje festiwalu i jaki jest koszt tej całej imprezy?

Na pierwszym miejsciu to musieliśmy pomyśleć o tym, jak stworzyć festiwal,  żeby było jak największe zainteresowanie wsród Australijczyków. Stąd ta inicjatywa, aby zrobić dużo darmowych imprez na powietrzu w centrum miasta, żeby festiwal byl widoczny i dostepny dla  jak najszerszej publiczności. Pod tym kontem staraliśmy się o fundusze od instytucji typu LotteryWest i City of Perth oraz innych sponsorów ktorzy wspierają tego typu imprezy.
Koszty związane z organizacją tego festiwalu łacznie z Balem Sylwestrowym wynoszą oko. $400,000. Mamy spory budżet na ten festiwal, wiec mam nadzieję,  że to będzie widoczne na wszystkich imprezach.
 

Kto bedzie dziś  na  otwarciu PolArtu?

Mamy zaszczyt gościć jego ekscelencie Pana Ambasadora Andrzeja Jaroszynskiego, który przyjeżdża z Canberry z małżonką, aby być z nami na otwarciu festiwalu. Będzie również Minister Day, który jest przedstawicielem do spraw wielokultorowosci w Zachodniej Australii oraz wielu innych VIP-ów i przedstawicieli lokalnych władz, przedstawicieli zespołów i innych artystów, którzy biorą udział w festiwalu. Z wielkim podekstytowaniem czekamy na otwarcie festiwalu które  odbędzie się za kilka chwil.

 A dla Pani, co będzie najciekawszym punktem programu festiwalowego?
Na pewno festyn i program teatralny, ponieważ sama biorę udział w teatrze Scena 98. Wspominam o festynie, gdyż pojawi się na nim Smok Wawelski, który będzie tematem dnia w bardzo rozwinietym programie dla dzieci. Bedzie tam również dobre polskie jedzenie i możliwość nabycia pamiątek i biżuterii.

rozmawiał Krzysztof Bajkowski

1 komentarz:

  1. Mialam przyjemnosc ogladania pierwszego wystepu przegladu tancow polonijnych grup tanecznych z calej Australii i Nowej Zelandii, reprezentujace rozne regiony Polski. To bylo niesamowite przezycie. Piekne tance, sprowadzone z polski kostiumy, atmosfera... Publicznosc szalala, mnie od oklaskow rozbolaly dlonie. Na piatkowy wieczor tanca kupilam bilety corkom i wnukowi, jako noworoczny prezent. Tylko pogratulowac!
    Danuta Duszynska nick australijka

    OdpowiedzUsuń

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy