polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca. PKW zarejestrowała do tej pory siedmiu kandydatów na prezydenta. Są to: Sławomir Mentzen, Grzegorz Braun, Rafał Trzaskowski, Artur Bartoszewicz, Karol Nawrocki, Adrian Zandberg i Szymon Hołownia. * * * AUSTRALIA: Premier Australii, Anthony Albanese, rozpisał wybory parlamentarne na 3 maja, rozpoczynając trwającą pięć tygodni kampanię wyborczą, w której dominować będzie temat rosnących kosztów życia. * * * SWIAT: Kiriłł Dmitrijew, doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, od dwóch dni przebywa w Stanach Zjednoczonych. Kluczowy negocjator Kremla chwali działania Donalda Trumpa. Na antenie Fox News Dmitrijew powiedzial, że przez ostatnie trzy lata nie było żadnego dialogu z Rosją ze strony administracji Bidena. Nie było prób zrozumienia rosyjskiego stanowiska. - Nie ma wątpliwości, że zespół prezydenta Trumpa nie tylko powstrzymał III wojnę światową przed wybuchem, ale także osiągnął już znaczny postęp w sprawie rozwiązania sprawy Ukrainy – dodał.
POLONIA INFO:

wtorek, 13 listopada 2012

Święto Niepodległości - uroczystości, marsze i burdy


Częścią marszu Razem dla Niepodległej byla defilada
historyczna. (PAP/Fot. Rafał Guz)
W niedzielę w kraju i za granicą obchodzono 94. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Przez Warszawę przeszły cztery marsze, w tym - po raz pierwszy organizowany przez prezydenta - marsz "Razem dla Niepodległej" .

Polska jest jedna, nie powinniśmy się nawzajem przeklinać i wykluczać - mówił w stolicy w Święto Niepodległości prezydent Bronisław Komorowski. Premier Donald Tusk ocenił w Kosowie, że "nie ma większego przekleństwa niż konflikt domowy".

W niedzielę w kraju i za granicą obchodzono 94. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Przez Warszawę przeszły cztery marsze, w tym - po raz pierwszy organizowany przez prezydenta - marsz "Razem dla Niepodległej". Podczas popołudniowego Marszu Niepodległości środowisk narodowych doszło do ataku na policję; rany odniosło ośmioro funkcjonariuszy i 16 innych osób; 6 trafiło do szpitali. Do jednostek policji doprowadzono 132 osoby, w tym atakujących funkcjonariuszy i niszczących mienie.

W południe przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie odbyły się oficjalne uroczystości z udziałem najwyższych władz. W przemówieniu Komorowski przypomniał, że niepodległą Polskę budowali wszyscy Polacy - niepodległościowi socjaliści, narodowcy, ludowcy, konserwatyści i postępowcy.

"Odrodzonej Rzeczypospolitej nie tworzyli ludzie nawzajem sobie potakujący. Nie brakło sporów, często bardzo ostrych (...), ale własne państwo tworzyli solidarnie i bronili go również wspólnie. Partyjne racje milkły tam, gdzie najważniejsza była polska racja stanu" - podkreślił. Dodał, że wzorem tej postawy byli wielcy adwersarze - Józef Piłsudski i Roman Dmowski, którzy "potrafili w imię wielkości Polski stworzyć wspólny projekt niepodległej i przekonać do niej miliony swoich zwolenników".

Prezydent przypomniał, co stało się z bohaterami walki o niepodległość w roku 1918 w momencie, gdy "zaczęli coraz brutalniej walczyć o władzę". Mówiąc o gorzkich wydarzeniach, które symbolizuje zamach majowy Piłsudskiego z 1926 r., dodał że "za tę braterską kłótnię, silniejszą niż inne spory, II Rzeczpospolita zapłaciła bardzo wysoką cenę".

Komorowski ocenił, że dziś "nasze życie polityczne zaczynają zatruwać spory ponad miarę, ponad umiar i ponad zdrowy rozsądek". "Zbyt łatwo padają oskarżenia o najcięższe zbrodnie przeciw ojczyźnie. Niech tragiczne doświadczenia II RP będą dla nas ostrzeżeniem i zachętą do mądrego korzystania z polskiej współczesnej wolności" - oświadczył. "W polskiej polityce trzeba znaleźć więcej szacunku dla adwersarza i konkurenta. Trzeba zrozumieć, że ten, z kim się nie zgadzam, kocha Polskę często równie mocno jak ja. W demokracji nikt nie ma monopolu na prawdę" - podkreślił prezydent.

Następnie Komorowski poprowadził ok. 10-tysieczny marsz "Razem dla Niepodległej". Niesiono transparenty: "Idę z Bronkiem 11.11. 2012", "Bronisław, Polskę zbaw", "TVN nie łże". Podczas marszu prezydent składał kwiaty pod kolejnymi pomnikami zasłużonych dla niepodległości: Piłsudskiego, kard. Stefana Wyszyńskiego, Wincentego Witosa, Stefana Roweckiego „Grota”, Ignacego Jana Paderewskiego, Dmowskiego i ponownie Piłsudskiego. Według Komorowskiego należy uczcić także Ignacego Daszyńskiego. Uczestnicy podkreślali, że udało się zorganizować pochód, w którym szli ludzie o różnych poglądach politycznych.

Wcześniej b. premier Jerzy Buzek, historyk Norman Davis oraz b. pierwszy prezes Sądu Najwyższego Adam Strzembosz zostali odznaczeni przez prezydenta najwyższym polskim odznaczeniem - Orderem Orła Białego. Krzyżem Komandorskim z gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski odznaczeni zostali: aktor Jan Kobuszewski, powieściopisarz Wiesław Myśliwski, kompozytor Edward Pałłasz, specjalistka w dziedzinie psychiatrii prof. Wanda Półtawska, prezes Społecznego Stowarzyszenia Prasoznawczego "Stopka" Stanisław Zagórski i historyk literatury Janusz Odrowąż-Pieniążek.

Rano podczas uroczystej mszy św. za ojczyznę w Katedrze Polowej Wojska Polskiego bp polowy WP Józef Guzdek mówił, że potrzeba nam dzisiaj zgody i jedności narodowej; musimy być razem, a nie jeden przeciw drugiemu.

W niedzielę przed południem ulicami stolicy przeszedł marsz socjalistów. Marszowi, w którym wzięło udział kilkadziesiąt osób, towarzyszyły hasła: "Wolność, równość, niepodległość" i "Wolna Polska równych szans". Maszerowali też antyfaszyści z Porozumienia 11 Listopada. Skandowano: "Cała Polska antyfaszystowska", "Skrajna prawica - mózgu martwica", "Nacjonalizm - to się leczy". Na transparentach wypisano hasła: "Nacjonalizm, rasizm ksenofobia - nie, dziękuję", "Nacjonalizm, rasizm - dajemy na złom", "Wielka Polska antyfaszystowska".

Po południu ruszył marsz organizowany przez środowiska narodowe. Przedtem, podczas mszy w kościele pw. św. Barbary, ks. Ryszard Halwa mówił w kazaniu, że obecnie Polska "nie jest tak do końca wolna i trzeba modlić się o jej pełne uwolnienie". Uczestnicy marszu nieśli transparenty z napisami: "Naród który traci pamięć - traci sumienie", Polski prezydent został w Rosji zamordowany", "Obudź się Polsko i powróć do Boga!", "Dla najemnych judaszów POlszewickiej bestii nie będzie przebaczenia, nie będzie amnestii". Były też flagi z krzyżami celtyckimi, falangą oraz mieczykami Chrobrego.

Starcia z policją w rejonie ulicy Marszałkowskiej
podczas przemarszu Marszu Niepodległości 
(PAP/Fot. Leszek Szymański)
Po kilkunastu minutach marsz wstrzymano, gdy w stronę policji zaczęto rzucać racami, petardami, kamieniami, kostkami brukowymi, koszami na śmieci. Policja użyła miotaczy gazu pieprzowego i broni gładkolufowej. Oprócz policjantów, ucierpiał też dziennikarz TVP, któremu zniszczono sprzęt. Po 40-minutowej przerwie ok. 20-tysięczny pochód ruszył dalej, już spokojnie, pod pomnik Dmowskiego.

Premier i szef MON Tomasz Siemoniak odwiedzili polskich żołnierzy i policjantów służących w misjach międzynarodowych w Kosowie. Tusk mówił: "My w Polsce szczególnie mocno doświadczyliśmy tego, co znaczy konflikt, co znaczy zagrożenie - i może dlatego wiemy tak dobrze, że nie ma większego przekleństwa niż konflikt domowy, niż wojna pomiędzy braćmi. Wy dzisiaj tutaj pilnujecie tego, by nie powtórzyło się przekleństwo domowych konfliktów i waśni, które tak bardzo podzieliło i zdewastowało kraje byłej Jugosławii". "Pamiętajmy też o tym, patrząc na waszą służbę (...), że nie ma nic cenniejszego niż bezpieczna ojczyzna z wewnętrznym spokojem" - dodał.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński rano złożył kwiaty pod warszawskimi pomnikami. Po południu odwiedził grób Lecha i Marii Kaczyńskich oraz sarkofag Józefa Piłsudskiego na Wawelu. Wyraził nadzieję, że kolejne Święta Niepodległości będą wyglądały inaczej, że "stolica Rzeczypospolitej nie będzie wyglądała, jak miasto zagrożone jakąś inwazją, że siły porządku publicznego będą potrafiły dać sobie radę z awanturnikami, bo oni niewątpliwie próbują wykorzystać to święto". "Mam nadzieję, że w kolejnych Świętach Niepodległości będą brali udział także kolejni premierzy Rzeczypospolitej, bo jest rzeczą dość zdumiewającą, że premier Polski w obchodach święta nie bierze udziału" - dodał.

"Potrzebny jest pluralizm, ale nie powinien on być destruktywny, niszczący jedność społeczeństwa. Nie można także lansować postaw moralnych sprzecznych z godnością człowieka. Nie można proponować wolności bez ograniczeń, która w gruncie rzeczy staje się zniewoleniem” - mówił metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz podczas mszy w intencji ojczyzny w katedrze na Wawelu.

Bolejemy, że istniejące partie nie potrafią znaleźć wspólnego języka dla dobra ojczyzny - mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita przemyski abp Józef Michalik podczas mszy w intencji ojczyzny. Ocenił, że obserwujemy bezradność państwa m.in. wobec katastrofy smoleńskiej.
(PAP)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Czy historia właśnie zatoczyła koło?
     Czy historia właśnie zatoczyła koło? Czy jesteśmy świadkami politycznych ruchów, które mogą zmienić układ sił na świecie? Amerykański Wiceprezydent JD Vance chce zwrotu pieniędzy od Ukrainy! Donald Trump zapowiada odzyskanie Kanału Panamskiego, sugerując, że Grenlandia pewnie i tak stanie się częścią USA, a jego ekipa ma jasny cel – doprowadzić Ukrainę do stołu negocjacyjnego. Ale czy to rzeczywiście droga do pokoju, czy raczej początek nowej geopolitycznej gry?Czy Stany Zjednoczone wracają do strategii twardej ręki? Czy Trump faktycznie zamierza przejąć strategiczne punkty na mapie świata wyprzedzając Rosję i Chiny? A może to tylko polityczna iluzja, która ma odwrócić uwagę od innych wydarzeń?Przed Wami materiał pełen kontrowersji,...
    MAR-06 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Kulisy rozmowy z Zełenskim w Białym Domu
     Biały Dom ogłosił w poniedziałek, że zawiesił wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy — w tym tą będącą w drodze do kraju i w magazynach w Polsce —  "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu. — Jeśli prezydent Ukrainy zadzwoni i przedstawi poważną propozycję, jak zamierza zaangażować się w proces pokojowy, możemy wrócić do rozmów — powiedział w poniedziałek wiceprezydent J.D. Vance w wywiadzie dla telewizji Fox News. Stwierdził przy tym, że USA "już pracują" nad szczegółami porozumienia z Rosjanami.Na kanale Bednarski z polskimi tłumaczeniami najważniejszych politycznych wystąpień, możemy wysluchać wywiadu wiceprezydenta J.D. Vance ktory był świadkiem i uczestnikiem historycznej konfrontacji z Wolodymyrem...
    MAR-05 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Kończy się proxy wojna z Rosją. USA wstrzymały pomoc wojskową dla Ukrainy
     Dziś ogłoszono decyzję o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy i o – być może – rozpoczęciu zwalniania Rosji z sankcji przez stronę amerykańską - mówił rozpoczynając posiedzenie rządu premier Donald Tusk.Tusk odniósł się do informacji, która pojawiła się w nocy z 3 na 4 marca – amerykańskie media, powołując się na urzędników Białego Domu podały, że Donald Trump podjął decyzję o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jednocześnie Reuters informował, że USA szukają możliwości złagodzenia sankcji nałożonych na Rosję.  Wg Tuska meldunki, które napływają z granicy, z podrzeszowskiego hubu przerzutowego broni w Jasionce potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej Z tego wynika, że na Ukrainę nie dotrze też amerykańskie...
    MAR-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Trump: Zelenski nie jest gotowy na pokój
    Przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie jest gotowy na pokój, ponieważ postrzega zaangażowanie Waszyngtonu w negocjacje w sprawie konfliktu na Ukrainie jako kartę przetargową - powiedział prezydent USA Donald Trump po gorącym i bezprecedensowym spotkaniu w piątek w Bialym Domu. Obaj przywódcy mieli podpisać umowę przyznającą Waszyngtonowi dostęp do zasobów naturalnych Ukrainy. Wizyta Zełenskiego została przerwana po tym, jak wdał się w gorącą wymianę zdań z Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance'em przed kamerami i na oczach całego świata, co doprowadziło do oskarżenia Zełenskiego o "lekceważące" zachowanie w Gabinecie Owalnym. Wymiana zdań doprowadziła do napiętej kłótni. Trump oskarżyl Żelenskiego o to, ze igra o...
    MAR-01 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Łukasz Jastrzębski: Kolejny rok wojny
    Trzy lata temu nasiliła się wojna na Ukrainie, której korzenie sięgają roku 2014. Setki tysięcy ofiar po stronie ukraińskiej i rosyjskiej. Tych po ukraińskiej jest zdecydowanie więcej.Ukraina stała się państwem praktycznie upadłym. Utraciła zapewnię bezpowrotnie wschodnie terytoria, z większością bogactw naturalnych kryjących się w ziemi. To co pozostało zostało posłuży do spłaty pożyczek dla Stanów Zjednoczonych. Lukratywny majątek jest już w znacznej części w łapach rodzimych „ukraińskich” oligarchów i zachodnich biznesmenów. Zmaga się z katastrofą demograficzną, której nie da się odwrócić przez wiele dziesięcioleci. Setki miliardów euro realnej i urojonej pomocy zostało zmarnowanych. Były to również nasze polskie pieniądze, które mogły...
    LUT-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Ukraiński okręt tonie. Analiza historyka Włodzimierza Osadczego
     Ukraina, jako państwo upada. I nie chodzi tu jedynie o wojnę, którą bez wsparcia Zachodu nasi wschodni sąsiedzi ewidentnie przegrają. Nawet nie w tym rzecz, że po 3 latach konfliktu między Ukrainą a Rosją świat zdaje się być już znudzony i zmęczony płynącymi z Kijowa notorycznymi żądaniami większego zaangażowania i finansowania walki, którą Ukraińcy mieli rzekomo wziąć na siebie w imieniu wszystkich wolnych ludzi. Chodzi o to, że sami Ukraińcy mają już dość tej wojny, która ostatnio z frontu zdaje się przenosić na salony władzy, gdzie czołowe figury kijowskiego reżimu zaczynają sobie skakać do gardeł, by wyrwać resztki tego, co zostało po wsparciu Zachodu. Oto dwaj byli prezydenci Ukrainy, z których jeden wciąż uzurpuje sobie prawo...
    LUT-23 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • P. Lisiecki: Iskrzy na linii Waszyngton - Kijów. Dni Zelenskiego są policzone
     Redaktor naczelny tygodnika DoRzeczy Paweł Lisiecki merytorycznie wyjaśnia obecną sytuację w sprawie Ukrainy, opisuje jak doszło naprawdę do kryzysu i dlaczego nagle iskrzy na linii Waszyngton - Kijów. Obnaża też błędy i wytyka bezmyślność polskich polityków poprzedniej i obecnej ekipy rządzącej.  O tym wszystkim pisaliśmy w Bumerangu Polskim w ostatnich latach. Teraz temat przebija się nagle do mediów głównego nurtu.
    LUT-22 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->