Nie ma drugiej takiej wystawy w Australii jak doroczny The Sydney International Boat Show. To największa na pólkuli południowej międzynarodowa prezentacja nowych jednostek pływających - od luksusowych jachtów, katamaranów, motorówek po skutery i narty wodne.
W sześciu halach Exhibition Centre i w zmontowanej specjalnie marinie na Cockle Bay w Darling Harbour, zaprezentowane zostało od 2 do 6 sierpnia ponad 900 morskich „zabawek” nie tylko dla tych z wypchanymi portfelami. Chetnych obejrzeć i ewentualnie zamówić sobie luksusowe łodzie i gadżety wodne oraz marzycieli morskich przygod nie brakowało.
Jak wynika z ubiegłorocznego sondażu przeprowadzonego wśrod odwiedzających wystawę, 23% z nich planuje w bliższej lub dalszej przyszłości kupić sobie lódkę. Do wyboru są kajaki od 1000 AUD albo jachty wieloosoowe za kilkaset tysięcy dolarów. Najbardziej drogim jachtem na tegorocznej wystawie był 4-poziomowy Horizon 107 z 6-cioma luksusowymi kajutami – sypialniami za jedyne 10 mln AUD.
International Boat Show zorganizowany obecnie już po raz 45-ty, staje się dla mieszkanców Sydney, z których co roku 1,5 mln korzysta z rekreacji na różnego rodzaju jednostkach wodnych, wielką i atrakcyjną okazją do zwiedzenia wnętrz coraz to nowocześniejszych, bardziej technologicznie zaawansowanych i wymyślnie wyposażonych jachtów.
kb/BumerangMedia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy