By dodać jej – i sobie – powagi i historycznego wymiaru Putin, już jako prezydent, zarządził, by Rosjanie byli bogaci, młodzi i szczęśliwi. O urodzie, niestety, nie wspomniał. Jego dekrety podaję za PAP-em.
Pierwszy dekret dotyczy „długoterminowej państwowej polityki gospodarczej”. Prezydent zobowiązał w nim rząd do stworzenia biznesowi dogodnych warunków działania, aby Rosja w rankingu Banku Światowego przesunęła się z zajmowanego obecnie 120. miejsca w świecie na 50. w 2015 roku i na miejsce 20. w 2018 roku.
Do 2020 roku ma w Rosji powstać nowych 25 mln miejsc pracy, a zarobki mają do 2018 roku wzrosnąć o 40–50 procent. Udział produkcji wysokich technologii w PKB ma wzrosnąć do 30 procent.
Osobny dekret dotyczy polityki demograficznej Rosji. Średnia długość życia w tym kraju ma osiągnąć 74 lata, a - dzięki zachętom finansowym i innym udogodnieniom – współczynnik dzietności kobiet ma osiągnąć 1,75. Z budżetu federalnego mają być wyasygnowane pieniądze na dodatkowe zasiłki rodzinne dla rodzin, w których po 31 grudnia 2012 r. urodzi się trzecie lub kolejne dziecko.
W kolejnym dekrecie – „O środkach realizacji polityki zagranicznej Federacji Rosyjskiej” – napisano, że celem Rosji w kontaktach z UE jest stworzenie wspólnej przestrzeni gospodarczej i w wymiarze ludzkim na obszarze od Atlantyku do Pacyfiku. MSZ Rosji otrzymało polecenie od prezydenta dążenia do zawarcia porozumienia z UE w sprawie obustronnego zniesienia wiz przy krótkoterminowych podróżach obywateli.
Putin liczy również na obustronnie korzystne partnerstwo energetyczne z UE „w celu stworzenia wspólnego europejskiego kompleksu energetycznego”.
W dekrecie dotyczącym rosyjskich sił zbrojnych Putin nakazał, aby do 2018 roku armia była w 70 procentach wyposażona w nowoczesne systemy militarne. Co roku, przez pięć lat, armia ma być zwiększana co najmniej o 50 tysięcy żołnierzy kontraktowych. Emerytury wojskowych w stanie spoczynku mają być corocznie zwiększane co najmniej o 2 procent powyżej poziomu inflacji.
Według innego dekretu od września zostaną wprowadzone dla imigrantów egzaminy z języka i kultury rosyjskiej. Nie obejmą one jedynie „wysoko wykwalifikowanych specjalistów”.
Putin osobnym dekretem nakazał też, aby do 2014 roku oczekiwanie na załatwienie sprawy w urzędach administracji publicznej nie trwało dłużej niż 15 minut, a poziom zadowolenia ludności z jakości pracy służb publicznych osiągnął w 2018 roku 90 procent.
Niestety, nowy prezydent nie zadekretował trwałości skutków botoksu. I nie zapowiedział, jak rozliczy z realizacji swoich ambitnych zamierzeń administrację rządową, kierowaną przez byłego prezydenta. Zapomniał też zadekretować powstanie samonapełniającej się kasy państwowej, ograniczenie pijaństwa wśród Rosjan o 20 procent, utrzymanie wysokich cen paliw na rynkach światowych, zmniejszenie liczby klęsk żywiołowych o połowę i wzrost szczęścia w kartach o 2/3 oraz zbawienie wieczne przynajmniej w 90 procentach. Amen.
Piotr Rachtan
PS.
Już po opublikowaniu komentarza przypomniała mi się anegdota, którą opowiadał mi ponad 30 lat temu Marek Nowicki, późniejszy założyciel Fundacji Helsińskiej. Na początku lat 70. ubiegłego wieku pojechał do Dubnej w ZSRR, do ówczesnego Zjednoczonego Instytutu Badań Jądrowych. Po drodze z Moskwy widział przydrożne tablice propagandowe z zapowiedziami „W 1975 gadu pragonim SSzA w praizwodztwie stali”, „W1975 gadu pragonim SSzA w praizwodztwie awtamabiliej” itd, itd. A tuż przed Dubną stała niewielka tablica z ostrzeżeniem dla kierowców: „Nie uwierien – nie praganiaj!”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy