 |
Ryszard Tunkiewicz i Jacek Michalski w środę dotarli do Sydney. Fot. K.Bajkowski |
Marzenia się spelniają - to mogą na pewno powiedzieć Ryszard Tunkiewicz i Jacek Michalski, globtroterzy, którzy 7 września ub. r. wyruszyli w wyprawę dookoła świata śladami Polonii. Zamierzają odwiedzić wszystkie kontynenty z Antarktydą włącznie. Na kontynencie wiecznych lodów z pewnością Polonii nie zastaną, ale może jakiegoś polskiego polarnika pracującego własnie tam mogą napotkać. Ryszard i Jacek mający razem 128 lat dotarli do Australii po drodze odwiedzajac 28 krajów w Europie, Afryce i Azji. Obecnie są już w Sydney gdzie podejmowani są przez członków Stowarzyszenia Bumerang Polski. Z przedstawicielami Polonii spotkali się już w Adelajdzie, Melbourne i Canberze. Największym ich marzeniem jest zobaczyć na żywo ikony przyrody i ikony cywilizacji. Przedwczoraj zdobyli Górę Kościuszki a wczoraj stanęli przy Sydney Opera House – architektonicznej ikonie Australii.
Co najbardziej zaskoczyło ich podczas podrózy, jakie miejsca wywarły niezapomniane wrażenie o tym Ryszard i Jacek opowiadają w naszym nagraniu video:
Wkrótce wyruszają w kierunku Brisbane. Jeśli ktoś z naszej Polonii chciałby jeszcze spotkać się z podróżnikami i udzielić im gosciny na parę dni w Sydney, prosimy o kontakt z redakcją Bumeranga Polskiego: [email protected]
 |
Spotkanie z Bumerangiem Polskim w Sydney. Fot. K.Bajkowski |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy