polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca. PKW zarejestrowała 17 kandydatów. Zarejestrowanymi i prawidłowo zweryfikowanymi przez PWN kandydatami są: Artur Bartoszewicz, Magdalena Biejat (Lewica), Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Marek Jakubiak (Federacja dla Rzeczypospolitej), Maciej Maciak (Ruch Dobrobytu i Pokoju), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Karol Nawrocki (Prawo i Sprawiedliwość), Joanna Senyszyn (b. SLD), Rafał Trzaskowski (Platforma Obywatelska), Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy) i Adrian Zandberg (Razem). * * * AUSTRALIA: Premier Australii, Anthony Albanese, rozpisał wybory parlamentarne na 3 maja, rozpoczynając trwającą pięć tygodni kampanię wyborczą, w której dominować będzie temat rosnących kosztów życia. * * * SWIAT: Kiriłł Dmitrijew, doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, od dwóch dni przebywa w Stanach Zjednoczonych. Kluczowy negocjator Kremla chwali działania Donalda Trumpa. Na antenie Fox News Dmitrijew powiedzial, że przez ostatnie trzy lata nie było żadnego dialogu z Rosją ze strony administracji Bidena. Nie było prób zrozumienia rosyjskiego stanowiska. - Nie ma wątpliwości, że zespół prezydenta Trumpa nie tylko powstrzymał III wojnę światową przed wybuchem, ale także osiągnął już znaczny postęp w sprawie rozwiązania sprawy Ukrainy – dodał.
POLONIA INFO:

poniedziałek, 2 stycznia 2012

2012. Rok pełen zagrożeń


Andy Uprock, Planet Nibru 2012
Centrum Akcji Prewencyjnej, dział amerykańskiej, niezależnej Rady Stosunków Zagranicznych (CFR) zajmujący się analizą zagrożeń, opublikował doroczny raport na temat potencjalnych konfliktów i ataków, na które powinien być przygotowany rząd USA.
CFR wyliczył 30 punktów zapalnych na świecie. "The New Yorker" za obszar największych zagrożeń uznaje "niespokojną część świata (...) od północno-zachodniego wybrzeża Afryki, przez północ kontynentu, Półwysep Arabski, po Hindukusz.
Doroczne analizy Centrum Akcji Prewencyjnej CFR opierają się ocenach ekspertów ds. bezpieczeństwa, naukowców i administracji prezydenta USA.
Dla "New Yorkera" przeglądu zagrożeń dokonał Jon Lee Anderson, pisarz i korespondent wojenny, specjalista wojen, terroryzmu i partyzantki ekstremistów.
Stratfor przewiduje, że szczególnie niebezpieczna w 2012 roku będzie eskalacja ataków w Afganistanie i Pakistanie oraz ewentualne umocnienie się wpływów Iranu na rozległym, roponośnym obszarze od zachodniego Afganistanu do - dzięki Hamasowi i Hezbollahowi - Morza Śródziemnego.
Jeśli prezydent Baszar el-Asad przetrwa rewoltę w Syrii, a Irak będzie niestabilny, hegemonem regionu może zostać Iran. Byłoby to niebezpieczne, nawet bez irańskiej broni masowego rażenia. W grudniu Teheran zagroził odcięciem dostaw ropy transportowanej przez strategiczną Cieśninę Ormuz.
Na drugim miejscu rankingu zagrożeń CFR po raz pierwszy znalazł się zmasowany cyberatak na infrastrukturę USA: telekomunikację, sieć energetyczną, rezerwy ropy i gazu, wodociągi etc. Cyberatak włączono do grupy zagrożeń, które mogą spowodować interwencję wojskową USA.
W tej kategorii raportu CFR znajdują się problemy, które mogą prowadzić do wojny ze względu na zagrożenie dla Ameryki, jej sojuszników lub dostaw najważniejszych surowców.
W grupie największych zagrożeń dla CFR umieścił też drastyczne nasilenie się kryzysu strefy euro, prowadzącego do rozpadu unii walutowej, co spowodowałoby głęboką recesję.
Konflikty, prowadzące do poważnych kryzysów, a nawet interwencji militarnej USA mogą zostać wywołane - według CFR - przez destabilizację Korei Północnej, błyskawiczny rozwój programu nuklearnego Iranu, nasilenie się w Meksyku wojny karteli narkotykowych, kryzys w Pakistanie, które zepchnie kraj w chaos lub wręcz otwarty konflikt z USA, wywołany atakiem terrorystycznym na dużą skalę.
W osobnej kategorii CFR grupuje problemy dotyczące sojuszników USA i krajów o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa Ameryki.
Niebezpieczna byłaby więc destabilizacja Egiptu, bo miałoby to złe implikacje dla całego regionu.
Szczególnie groźny byłby wybuch konfliktu między Indiami a Pakistanem, który mógłby się przerodzić w konfrontację militarną. Iskrą, która mogłaby wywołać takie starcie, byłby akt terroru.
Na Morzu Południowochińskim może dojść do konfliktu i starć marynarek wojennych, ponieważ ścierają się tam roszczenia terytorialne Chin oraz Wietnamu, Filipin, Tajwanu, Malezji i Brunei.
Administracja USA powinna też uważnie obserwować sytuację w krajach, w których eskalacja konfliktów, przemocy, czy rebelii może doprowadzić do wojen lub klęsk humanitarnych, jak w Syrii, Jemenie, czy Afganistanie - zaleca Centrum Akcji Prewencyjnej.
Na łamach "New Yorkera" Jon Lee Anderson wylicza podobne zagrożenia i dokłada ostrzeżenie przed wybuchem pierwszych poważnych niepokojów w Rosji, odkąd Putin zbudował tam "neoimperialną, kontrolowaną przez KGB oligarchię".
Krytyczna masa niezadowolenia, zwłaszcza ludzi młodych, bezrobotnych lub niemogących znaleźć pracy na miarę swych kwalifikacji, "którzy czują się obrabowani ze swej przyszłości" może wywołać masowe protesty w wielu miejscach na świecie - "świecie globalnej gospodarki z globalną recesją i globalnym niepokojem o przyszłość" - pisze Anderson.
Jednak najgorzej rokującą częścią świata jest pas ziemi ciągnący się od Maroka po Hindukusz - uważa Anderson. Trwające już konflikty - w Syrii, Pakistanie, Sudanie i Afganistanie - zaognią się niemal na pewno.
Trzeba też uważać na te kraje w regionie, w których wojny mogłyby przybrać wymiar międzynarodowy: Iran, Pakistan, Izrael-Palestyna, Syria, Sudan, Somalia.

"The Economist" bardziej optymistycznie ocenia sytuację w Afganistanie, ale wyróżnia Pakistan, jako kraj, który może stać się epicentrum wielu wstrząsów. Uzbrojony w broń nuklearną Islamabad jest skonfliktowany z Indiami - również mocarstwem nuklearnym. Pakistan jest notorycznym "popularyzatorem broni atomowej (...) bardziej wrogo nastawionym do prób walki z jej rozprzestrzenianiem (...) niż jakikolwiek inny kraj na świecie" - pisze "Economist". Jest targany wewnętrznymi konfliktami, "ma armię tęskniącą do następnego zamachu stanu, wojowniczych islamistów i dysfunkcyjną politykę. Jest sojusznikiem USA. Mając takiego przyjaciela jak Pakistan, kto jeszcze potrzebuje wrogów?" - podsumowuje brytyjski tygodnik.
Optymizm "Economista" wobec Afganistanu nie jest powszechnie podzielany. "Rywalizacja angielsko-rosyjska o Afganistan sięgała początków XIX w i utrzymała się przez część wieku XX" - przypominają autorzy książki "Konflikty współczesnego świata". Trzy wojny później - po inwazji Związku Radzieckiego, wojnie domowej między talibami a mudżahedinami i 10 latach pełzającej rebelii, zwalczanej przez siły NATO - Afganistan nadal jest na szczycie rankingów najbardziej zapalnych punktów świata oraz - według ocen Jane''s Information Group - trzecim najbardziej niestabilnym państwem po Autonomii Palestyńskiej i Somalii - piszą autorzy. Przypominają też, że "globalizacja ułatwia rozprzestrzenianie się konfliktów", a napięcia między obszarami nędzy a Zachodem sprawiają, że sytuacja międzynarodowa bywa coraz częściej postrzegana "w kategoriach konfliktu międzycywilizacyjnego".
Analitycy Stratforu, CFR i innych instytucji dość jednogłośnie określają też fenomen "arabskiej wiosny" jako trudną do jednoznacznej oceny serię rewolucji politycznych, które mogą jeszcze zgotować wiele chaosu w całym regionie i ożywić stare konflikty religijne, etniczne i plemienne. Portale społecznościowe i szybkie komunikatory przyśpieszają dzielenie się frustracją i mobilizowanie bojowników.
Wśród kasandrycznych przepowiedni nadzwyczaj spokojnie brzmi tekst Lisy Anderson z "Foreign Affairs". Przez obszary określane jako punkty zapalne, przetaczały się już liczne konflikty i rewolty. "Nawet arabska wojna nie jest nowym fenomenem" - pisze Anderson i przypomina historyczną relację: „W Tunezji protestujący nasilają się swe żądania w sprawie (...) konstytucji. Tymczasem Egipcjanie wywołali rewoltę i (...) obalili rząd. W Libii regionalni przywódcy walczą o swą nową, niepodległą republikę. Był to rok 1919".

Marta Fita - Czuchnowska (PAP)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Dr Leszek Sykulski: Polska racja stanu
     Dr Leszek Sykulski, jeden z najwybitniejszych polskich politologów zajmujących sie geopolityką w swoim kolejnym odcinku Podkastu Geoplitycznego analizuje sytuacje po odcięciu przez USA władz w Kijowie od danych wywiadowczych, przyznaniu przez sekretarza stanu Marko Rubio, że dotąd USA toczyły  "proxy war" z Rosją a obecna administracja Donalda Trumpa chce jak najszybciej zakończyć to szaleństwo  a także  francuskiej pułapce dla Polski. W tym całym kontekście wskazuje co jest prawdziwą polską racją stanu. Wypowiedź ze Środy Popielcowej Marco Rubio dla FoxNews o proxy war:
    MAR-07 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Czy historia właśnie zatoczyła koło?
     Czy historia właśnie zatoczyła koło? Czy jesteśmy świadkami politycznych ruchów, które mogą zmienić układ sił na świecie? Amerykański Wiceprezydent JD Vance chce zwrotu pieniędzy od Ukrainy! Donald Trump zapowiada odzyskanie Kanału Panamskiego, sugerując, że Grenlandia pewnie i tak stanie się częścią USA, a jego ekipa ma jasny cel – doprowadzić Ukrainę do stołu negocjacyjnego. Ale czy to rzeczywiście droga do pokoju, czy raczej początek nowej geopolitycznej gry?Czy Stany Zjednoczone wracają do strategii twardej ręki? Czy Trump faktycznie zamierza przejąć strategiczne punkty na mapie świata wyprzedzając Rosję i Chiny? A może to tylko polityczna iluzja, która ma odwrócić uwagę od innych wydarzeń?Przed Wami materiał pełen kontrowersji,...
    MAR-06 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Kulisy rozmowy z Zełenskim w Białym Domu
     Biały Dom ogłosił w poniedziałek, że zawiesił wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy — w tym tą będącą w drodze do kraju i w magazynach w Polsce —  "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu. — Jeśli prezydent Ukrainy zadzwoni i przedstawi poważną propozycję, jak zamierza zaangażować się w proces pokojowy, możemy wrócić do rozmów — powiedział w poniedziałek wiceprezydent J.D. Vance w wywiadzie dla telewizji Fox News. Stwierdził przy tym, że USA "już pracują" nad szczegółami porozumienia z Rosjanami.Na kanale Bednarski z polskimi tłumaczeniami najważniejszych politycznych wystąpień, możemy wysluchać wywiadu wiceprezydenta J.D. Vance ktory był świadkiem i uczestnikiem historycznej konfrontacji z Wolodymyrem...
    MAR-05 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Kończy się proxy wojna z Rosją. USA wstrzymały pomoc wojskową dla Ukrainy
     Dziś ogłoszono decyzję o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy i o – być może – rozpoczęciu zwalniania Rosji z sankcji przez stronę amerykańską - mówił rozpoczynając posiedzenie rządu premier Donald Tusk.Tusk odniósł się do informacji, która pojawiła się w nocy z 3 na 4 marca – amerykańskie media, powołując się na urzędników Białego Domu podały, że Donald Trump podjął decyzję o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jednocześnie Reuters informował, że USA szukają możliwości złagodzenia sankcji nałożonych na Rosję.  Wg Tuska meldunki, które napływają z granicy, z podrzeszowskiego hubu przerzutowego broni w Jasionce potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej Z tego wynika, że na Ukrainę nie dotrze też amerykańskie...
    MAR-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Trump: Zelenski nie jest gotowy na pokój
    Przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie jest gotowy na pokój, ponieważ postrzega zaangażowanie Waszyngtonu w negocjacje w sprawie konfliktu na Ukrainie jako kartę przetargową - powiedział prezydent USA Donald Trump po gorącym i bezprecedensowym spotkaniu w piątek w Bialym Domu. Obaj przywódcy mieli podpisać umowę przyznającą Waszyngtonowi dostęp do zasobów naturalnych Ukrainy. Wizyta Zełenskiego została przerwana po tym, jak wdał się w gorącą wymianę zdań z Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance'em przed kamerami i na oczach całego świata, co doprowadziło do oskarżenia Zełenskiego o "lekceważące" zachowanie w Gabinecie Owalnym. Wymiana zdań doprowadziła do napiętej kłótni. Trump oskarżyl Żelenskiego o to, ze igra o...
    MAR-01 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Łukasz Jastrzębski: Kolejny rok wojny
    Trzy lata temu nasiliła się wojna na Ukrainie, której korzenie sięgają roku 2014. Setki tysięcy ofiar po stronie ukraińskiej i rosyjskiej. Tych po ukraińskiej jest zdecydowanie więcej.Ukraina stała się państwem praktycznie upadłym. Utraciła zapewnię bezpowrotnie wschodnie terytoria, z większością bogactw naturalnych kryjących się w ziemi. To co pozostało zostało posłuży do spłaty pożyczek dla Stanów Zjednoczonych. Lukratywny majątek jest już w znacznej części w łapach rodzimych „ukraińskich” oligarchów i zachodnich biznesmenów. Zmaga się z katastrofą demograficzną, której nie da się odwrócić przez wiele dziesięcioleci. Setki miliardów euro realnej i urojonej pomocy zostało zmarnowanych. Były to również nasze polskie pieniądze, które mogły...
    LUT-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Ukraiński okręt tonie. Analiza historyka Włodzimierza Osadczego
     Ukraina, jako państwo upada. I nie chodzi tu jedynie o wojnę, którą bez wsparcia Zachodu nasi wschodni sąsiedzi ewidentnie przegrają. Nawet nie w tym rzecz, że po 3 latach konfliktu między Ukrainą a Rosją świat zdaje się być już znudzony i zmęczony płynącymi z Kijowa notorycznymi żądaniami większego zaangażowania i finansowania walki, którą Ukraińcy mieli rzekomo wziąć na siebie w imieniu wszystkich wolnych ludzi. Chodzi o to, że sami Ukraińcy mają już dość tej wojny, która ostatnio z frontu zdaje się przenosić na salony władzy, gdzie czołowe figury kijowskiego reżimu zaczynają sobie skakać do gardeł, by wyrwać resztki tego, co zostało po wsparciu Zachodu. Oto dwaj byli prezydenci Ukrainy, z których jeden wciąż uzurpuje sobie prawo...
    LUT-23 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->