polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Prezydent RP Andrzej Duda krytycznie ocenia postawę Wołodymyra Zełenskiego podczas piątkowego spotkania z Donaldem Trumpem. Żaden przywódca europejski, nawet jeśli ma poczucie wielkości swojego kraju, nie pozwolił sobie dotąd na coś takiego wobec prezydenta USA. Wszyscy wiedzą, że w porównaniu do Stanów Zjednoczonych są mali. Dla amerykańskiego odbiorcy, dla amerykańskiego podatnika, takie zachowanie mogło być szokujące. Moim zdaniem nie poprawiło to sytuacji Ukrainy. Wołodymyr Zełenski powinien wrócić do stołu negocjacyjnego - zaznaczył Duda. * * * AUSTRALIA: Tropikalny cyklon Alfred zbliża się do wybrzeża w południowo-wschodniego Queensland i północnej Nowej Południowej Walii. Po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat południowy wschód znajdzie się na bezpośredniej linii ognia cyklonu tropikalnego. Wichury z niszczycielskimi porywami wiatru do 120 kilometrów na godzinę i obfitymi opadami deszczu są prognozowane od środy w częściach południowo-wschodniego Queensland i północno-wschodniej Nowej Południowej Walii. * * * SWIAT: Biały Dom potwierdził, że wstrzymał pomoc wojskową dla Ukrainy. Przedstawiciel Białego Domu stwierdził w oświadczeniu dla mediów, że prezydent DonaldTrump podjął decyzję "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu. Wstrzymanie dotyczy wszelkich form pomocy, w tym broni będącej już w drodze na Ukrainę, także w Polsce. * Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oznajmił w czwartek, że Rosja "całkowicie zgadza się" ze stanowiskiem USA wobec Ukrainy. Powtórzył też, że nie zaakceptuje rozmieszczenia europejskich wojsk na Ukrainie w ramach porozumienia pokojowego. Pieskow powiedział, że byłoby to dla Moskwy nie do zaakceptowania, ponieważ strona rosyjska nie zgodzi się na obecność wojsk NATO na terytorium Ukrainy.
POLONIA INFO:

poniedziałek, 10 października 2011

Wybory 2011: Zwycięstwo PO po raz drugi, Palikot na podium

Wybory 2011 przejdą do historii  - po raz pierwszy w wolnej Polsce partia rządząca wygrała wybory!
 Po zakończeniu głosowania w niedzielę o 21.00 ogłoszono pierwsze sondażowe wyniki  wyborów do Sejmu. wg OBOP: PO - 39,6 proc., PiS - 30,1 proc., Ruch Palikota - 10,1 proc., PSL - 8,2 proc., SLD - 7,7, PJN - 2,2.
Wyraźnie zadowolony Donald Tusk w swym przemówieniu przede wszystkim dziękował wyborcom za to, że dali mu zaszczyt i kolejną szansę prowadzenia kraju przez najbliższe lata oraz swym współpracownikom  za ciężką pracę, a przede wszystkim za ostatnie tygodnie, gdy nie wszyscy wierzyli, że Platforma znów wygra. - Musimy pracować dwa razy szybciej i dwa razy mocniej, bo Polacy zasługują na wyższą jakość życia i wyższą jakość polityki - powiedział Tusk. W sztabie wyborczym PO mottem wieczoru jest zdanie Tuska: miłość jest ważniejsza od władzy. Premier zapowiedział, że w poniedziałek rozpoczną się pierwsze rozmowy (zapewne o ewentualnych układach koalicyjnych), choć trzeba poczekać na oficjalne wyniki wyborów. - Podziękujcie Panu Bogu i Polakom - zakończył Tusk.
Więcej: polityka.pl







9.10.2011, 22:20 Nawet jeśli wyniki podane przez PKW okażą się gorsze niż szacunki OBOP, a tylko nieco wyższe od tego co podaje Homo Homini, to koalicja PO z PSL będzie mieć większość, pozwalającą na kontynuowanie rządów po kierownictwem Tuska. To optymalny wynik w istniejących warunkach.
W USA panuje przekonanie, że prezydent przez pierwszą kadencję pracuje na rzecz ponownego wyboru, a podczas drugiej na to co po sobie zostawi. Będzie to chyba dewizą Tuska, który już zapowiedział, że po roku 2015 premierem być nie zamierza. Myślę, że i Pawlak ma prawo być zmęczony. I jest szansa, że odnowiony rząd będzie śmielszy w swych poczynaniach, mniej patrząc na słupki sondaży, a trochę więcej w przyszłość.
Pozostałe partie? PiS pozostaje największą i jedyną dużą siłą opozycji.Nie spodziewam się, że Kaczyński się zmieni i PIS zmieni swoje postępowanie. Chyba, że zmienią Kaczyńskiego, czego się też nie spodziewam. Za cztery lata możemy mieć sytuacje podobną do obecnej, ale będziemy mieli czas, aby się martwić jeśli faktycznie tak będzie.
SLD jest w sytuacji Syzyfa. Partia odrabiała mozolnie klęskę 2005 roku i znowu siedzi u rozbitego kielicha. Wybił się Palikot. Problem, czy poważny wynik stworzy poważną partię.
Ernest Skalski

Dziewiątego października Jarosław Kaczyński przegrał po raz szósty z rzędu. Zajął ostatecznie miejsce wśród polityków drugorzędnych. Odtąd będzie już do końca swojej działalności przeciwnikiem rządu destrukcyjnym, gdyż jego postulaty wpędziłyby Polskę w ruinę gospodarczą i utratę jej pozycji w świecie.
Nieszczęściem tego człowieka jest rozziew miedzy drugorzędnością a rozdętym ego. Prywatnie prezes drugorzędnego ugrupowania zasługuje na współczucie. I na nic więcej.
Aleksander J. Wieczorkowski
Studio Opinii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy