Sydney Festival 2011 |
Sędziowie międzynarodowej organizacji zadecydowali. Sydney zostało najlepszym miastem, gdzie warto wybrać się na festiwal czy huczną imprezę. To tu dzieją się najciekawsze światowe wydarzenia.
Drugi rok z rzędu miasto zostało ogłoszone zwycięzcą. Nagrodę wręczyło Stowarzyszenie Światowych Festiwali i Nagród. Wyniki poznaliśmy 4 października. Sydney zostało uznane za najlepsze na świecie w kategorii festiwali i wydarzeń 2011 roku. O wynikach zadecydowało głosowanie, w którym wzięło udział ponad milion mieszkańców.
Minister turystyki George Souris powiedział: - Fakt ten jest źródłem wielkiej dumy dla Sydney. Mianowanie miasta jako najlepszego na świecie pod względem rozrywki to wielka radość. Nie ma wątpliwości. Wygrywając, Sydney pokazało i umocniło swoją pozycję na świecie jako miejsce idealne na imprezy i wydarzenia kulturalne.
Prezes i Dyrektor Generalny IFEA, Steven Wood Schmader, powiedział, że międzynarodowe jury oceniało wiele wielkich miast w tej kategorii. Ostatecznie stwierdziło, że Sydney wyróżniało się z tłumu. - To miasto wygrało dzięki wspólnocie mieszkańców. Połączone wysiłki i wsparcie, aby zapewnić satysfakcję i zadowolenie lokalnemu środowisku, które sprzyja i zachęca do rozwoju festiwali i wydarzeń przykuło uwagę jury - powiedział Mr Schmader.
Minister turystyki George Souris powiedział: - Fakt ten jest źródłem wielkiej dumy dla Sydney. Mianowanie miasta jako najlepszego na świecie pod względem rozrywki to wielka radość. Nie ma wątpliwości. Wygrywając, Sydney pokazało i umocniło swoją pozycję na świecie jako miejsce idealne na imprezy i wydarzenia kulturalne.
Prezes i Dyrektor Generalny IFEA, Steven Wood Schmader, powiedział, że międzynarodowe jury oceniało wiele wielkich miast w tej kategorii. Ostatecznie stwierdziło, że Sydney wyróżniało się z tłumu. - To miasto wygrało dzięki wspólnocie mieszkańców. Połączone wysiłki i wsparcie, aby zapewnić satysfakcję i zadowolenie lokalnemu środowisku, które sprzyja i zachęca do rozwoju festiwali i wydarzeń przykuło uwagę jury - powiedział Mr Schmader.
Anna Sławińska
TTG
No comments:
Post a Comment
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy