Nergal. Fot.Vassil |
Część hierarchów Kościoła katolickiego oburzyło, że przed kilkoma laty podczas koncertu podarł Biblię. W tej sprawie odbyła się rozprawa o obrazę uczuć religijnych. Nergal został jednak uniewinniony.
Głos w tej sprawie zabrała Rada Komisji Episkopatu Polski ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego. Piórem jej przewodniczącego - bp. Wiesława Meringa - zaapelowała do prezesa TVP Juliusza Brauna: "Telewizja publiczna nie powinna w imię złej mody popierać antywartości". Wcześniej biskup wezwał do niepłacenia abonamentu w celu okazania sprzeciwu wobec obecności lidera Behemotha w TVP.
W sprawie Nergala wypowiedział się nawet kardynał Stanisław Dziwisz. - Nie możemy milczeć, gdy na scenie rwie się na strzępy Pismo Święte. Nie możemy milczeć, gdy promuje się w publicznych mediach osoby, które znak krzyża włączyły w satanistyczne widowiska – mówił b. osobisty sekretarz Jana Pawła II.
Tymczasem były długoletni redaktor naczelny „Tygodnika Polwszechnego” – ks. Adam Boniecki broni Nergala, co wzbudziło ostrą reprymendę bpa Meringa. Zdaniem ks. Bonieckiego działalność artystyczna Nergala to nic w porównaniu z niektórymi zespołami hiphopowymi czy tym, co się dzieje na stadionach: Tam są działania okropnej nienawiści. Przy tym Nergal jest przedszkolaczkiem - stwierdził ksiądz Boniecki.
- Protestowałem przeciw nazywaniu Nergala satanistą. Przeciw traktowaniu jego występów jako manifestacji kultu szatana. Jeśli to się sprowadzi do show biznesu, to się ośmiesza sprawę bardzo ważną. Szatan to poważna sprawa - dodał były szef „Tygodnika Powszechnego”. - Facet przebrany w straszliwą maskę, w dymach, w przeraźliwej muzyce, w metalu, jest postacią z jasełek, a nie szatanem, o którym mówi Ewangelia - wyjaśnia ksiądz Boniecki.
W wywiadzie dla radia TOK FM dodaje: - Jeżeli ktoś podarł Biblię i kawałki rzucał publiczności i mówił: Jedzcie to gówno - to mi to przeszkadza. Przeszkadza mi zachowanie niekulturalne, które szarga rzeczy święte. To jest wystąpienie przeciwko kulturze. - Rozumiem zastrzeżenie biskupa Meringa, któremu nie podoba się, że w programie TVP występuje człowiek, który propaguje tę kulturę w mediach. Szatan działa, a zadaniem kościoła jest wskazać, gdzie to przewrotne zło wchodzi w nasze życie - pod postacią nieufności, nienawiści, dzielenia, dyskryminowania, przekreślania ludzi, którzy są naszymi braćmi – stwierdził ks. Boniecki.
TOK FM/GW/kb
TOK FM/GW/kb
Wywiad z ks Adamem Bonieckim w radiu TOK FM:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy