To była najciekawsza a zarazem najmocniejsza debata tej kampanii wyborczej. Na kilka dni przed wyborami parlamentarnymi prezes PiS, Jarosław Kaczyński nieustannie odmawiający debaty ze swym konkurentem Donaldem Tuskiem zmierzył się z Tomaszem Lisem, dziennikarzem prowadzącym najbardziej popularny program publicystyczny w TVP – „Tomasz Lis na żywo”. Zanosiło się , że bezkompromisoway dziennikarz spuści lanie prezesowi PiS. Było zupełnie inaczej.
Po tym programie na blogach rozgorzała wielka dyskusja. Jedni piszą wprost: Kaczyński zmiażdżył Lisa, nokaut ze strony prezesa PiS lub Kaczka zjadła Lisa. Inni z kolei, że sztabowcy PiSu będą żałowali tej rozmowy.
Komentują również dziennikarze i politycy.
Igor Janke z Rzeczpospolitej: Koniec dziennikarstwa zbliża się wielkimi krokami. Tomasz Lis złamał wszelkie możliwe zasady tego zawodu.Aleksander J.Wieczorkowski, Studio Opinii: Prezes pokazał się zapewne z najlepszej strony, aż mróz szedł po kościach.
Konrad Piasecki, RMF FM/TVN24: Przykre widowisko. Wygląda na to, że ten wywiad może być w najbliższych miesiącach i latach okazją do studiów z zakresu dziennikarstwa i politologii. Politycznie – IMO Jarosław Kaczyński nie zyskał na tej rozmowie, bywał małostkowy, w wątku Merkel wypadł fatalnie, pierwszy raz w kampanii pokazał złe emocje.
Sławomir Nowak, PO: Lis dramatycznie słaby. Dobrze, że po prezesie było widać, że momentami ciężko mu było utrzymać się w strategii spokoju.
Agnieszka Rucińska, IAR: Nareszcie dziennikarz który nie traktuje Jarosława Kaczyńskiego jak dziecka specjalnej troski!
Krzysztof Skórzyński, Fakty TVN: Ależ to była rzeźnia!!!
Prezes Kaczyński i redaktor Lis doprowadzili do przeciążenia serwera. Trwa restart i chłodzenie rozgrzanych głów. – pisze Tomasz Machała dziennikarz Polsatu na prowadzonym przez siebie portalu „Kampania na żywo”.
Z pewnością mecz „bokserski” Tomasz Lis vs. Jarosław Kaczyński przejdzie do historii mediów.
media/kb
media/kb
No comments:
Post a Comment
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy