piątek, 1 kwietnia 2011
Prokuratura ws. katastrofy smoleńskiej: nie było zamachu
Polska prokuratura wojskowa definitywnie odrzuciła wersję zamachu w katastrofie smoleńskiej. Śledztwo będzie przedłużone o kolejne sześc miesięcy. To najważniejsze informacje z dzisiejszej konferencji podsumowującej prawie rok śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej .
Według Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta, polscy prokuratorzy wojskowi "wyczerpali wszelkie czynności dowodowe" mogące potwierdzić by w trakcie lotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i 95 innych osób do Smoleńska na uroczystości katyńskie, doszło do zamachu. - Prokuratorzy zakończyli badanie tego wątku, nadal badane są inne ewentualności - oświadczył Prokurator Generalny.
W śledztwie sprawdzane są inne hipotezy,m.in. czy polski samolot miał usterkę. Ta hipoteza zyskała na znaczeniu po ogłoszeniu przez "RosAwiację" rekomendacji dla użytkowników samolotów Tu-154M, by wycofywać je z eksploatacji w związku ze zbyt dużą awaryjnością.
Prokuratura bada również, czy do katastrofy mogło dojść z winy złej pracy polskiego personelu naziemnego, albo rosyjskich kontrolerów a także działanie polskiej załogi w kontekstach ewentualnego błędu techniki pilotowania, naruszenia przez załogę zasad dyscypliny lub regulaminu lotów, albo niedostateczne wyszkolenie załogi.
Prawie rok temu,10 kwietnia 2010 roku w katastrofie Tu-154M zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Polska delegacja leciała do Katynia na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach.
Więcej: TVN24, Wirtualna Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy