Andrzej Wajda podczas uroczystości odznaczenia. Fot. Prezydent.pl |
Uroczystość wręczenia Orderu Orła Białego Andrzejowi Wajdzie przez prezydenta Bronisława Komorowskiego odbyła się wczoraj na spotkaniu środowisk twórczych w Pałacu Prezydenckim. Z kolei Agnieszka Holland i Feliks Falk zostali odznaczeni Orderami Odrodzenia Polski.
- Ten dzień (...) zapisze się nie tylko w moim kalendarzu, ale w kalendarzu polskiej kinematografii, w kalendarzu nas, którzy dzisiaj odbierają te wielkie, wspaniałe odznaczenia państwowe. Myślę, że polskie kino w trudnych, trudniejszych czasach i najtrudniejszych czasach dążyło do jednego; wszyscy dążyliśmy do tego, żeby połączyć się z polską widownią, że to są polskie filmy skierowane do tej widowni - mówił reżyser.
Jak zaznaczył, aby pokazać tej publiczności, jaka była "polska przeszłość" powstało wiele filmów, które odzwierciedlały naszą literaturę, głównie XIX-wieczną. - Powstały też filmy współczesne na miarę tych możliwości, które wtedy istniały. Nie tylko nie wstydzimy się tych filmów, mamy nadzieję, że te filmy dopomogły naszemu społeczeństwu, żeby się tak ukształtowało i żeby odniosło zwycięstwo, któremu na imię najpierw Solidarność a teraz Wolna Polska - podkreślił Wajda.
Andrzej Wajda - jeden z twórców polskiej szkoły filmowej, debiutował w 1955 r. filmem "Pokolenie". Międzynarodowy sukces przyniósł mu drugi samodzielnie zrealizowany film - "Kanał" (1956), opowieść o powstańcach warszawskich. W 1957 r. otrzymał za ten film Srebrną Palmę na festiwalu filmowym w Cannes. W 2000 r. Wajda otrzymał honorowego Oscara od amerykańskiej Akademii Filmowej za całokształt pracy twórczej. Reżyser, który 6 marca skończył 85 lat, pracuje obecnie nad filmem o Lechu Wałęsie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy