Grupa ok. 200 australijskich dziennikarzy, adwokatów i pisarzy, ktorych wsparl amerykański intelektualista Noam Homsky, wystąpiła we wtorek w obronie założyciela portalu Wikileaks, Australijczyka Juliana Assange'a. List opublikował portal publicznych mediów australijskich ABC.
W liście do premier Australii Julii Gillard sygnatariusze zwracają uwagę na "coraz ostrzejszą retorykę" przeciwko Assange'owi i wyrażają "poważne obawy" o jego bezpieczeństwo.Pod koniec listopada rząd australijski zapowiedział - ustami prokuratora generalnego Roberta McClellanda - że poprze Waszyngton w razie działań prawnych przeciwko Wikileaks, ale jak wynika z dzisiejszej wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Kevina Rudda, rzad australijski uważa, ze winę za ujawnienie amerykańskich poufnych depesz dyplomatycznych ponoszą Stany Zjednoczone, a nie założyciel portalu Wikileaks.
Tymczasem Assange został zatrzymany w Wielkiej Brytanii na podstawie europejskiego listu gończego wydanego przez Szwecję w związku z podejrzeniami o gwałt - poinformowała wczoraj policja londyńska.
Pomimo zatrzymania przez policję Assange'a jego witryna będzie dalej publikować tajne dokumenty - zapowiedział rzecznik portalu. Uznał to zatrzymanie za atak na wolność mediów.Tymczasem Assange został zatrzymany w Wielkiej Brytanii na podstawie europejskiego listu gończego wydanego przez Szwecję w związku z podejrzeniami o gwałt - poinformowała wczoraj policja londyńska.
Więcej: ABC: Open letter to Julia Gillard
Interia.pl: Raport spacjalny
Ja bym sie tak za duzo o niego nie martwil,ma cos na sumieniu, wałęsa sie po świecie a jak mu się biorą za dupę to przypomina sobie że jest Australijczykiem
OdpowiedzUsuń