W 2010 r. Polska będzie druga pod względem wzrostu gospodarczego wśród krajów Wspólnoty. Zgodnie z prognozami Komisji Europejskiej wzrost wyniesie 3,4 proc., tyle samo co w Niemczech i nieco mniej niż w Szwecji (4 proc.)
To dwukrotnie więcej niż przeciętna w Unii, która – według obliczeń KE – wyniesie 1,8 proc.
Minister finansów
Jacek Rostowski, przedstawiając w czwartek w Sejmie projekt założeń budżetu na 2011 r. zwrócił uwagę, że wysoki wzrost gospodarczy to efekt
przetrwania przez Polskę w dobrej kondycji ubiegłorocznego kryzysu gospodarczego. –
Ta wyjątkowa odporność, wyjątkowa siła polskiej gospodarki przenosi się także na 2010 r. Mamy powody przypuszczać, że przeniesie się także na następne lata: 2011, 2012 i 2013, w których będziemy konsolidować finanse publiczne naszego kraju – mówił minister.
Wiecej: Inwestycje.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy