Czego nie zrobił nawiedzony pastor z Florydy, zrobił za niego Alex Stewart, australijski ateista, prawnik z uniwersytetu w Brisbane.
Australijczyk zamieścił w serwisie YouTube filmik, na którym pali skręty, które wykonał z wyrwanych stron z Biblii i Koranu,
sprawdzając, który skręt pali się lepiej. Stewart przyznał Biblii 7 punktów w 10-stopniowej skali „łatwości spalenia". Adwokat powiedział, że zdecydowanie lepiej paliło mu się skręta wykonanego z świętej księgi chrześcijan, gdyż po tym z stronic Koranu poczuł się źle.
Filmik Stewarta miał byc żartobliwą, w jego mniemaniu, odpowiedzią na oświadczenie pastora Terry’ego Jonesa, który zamierzał w rocznicę zamachu na WTC w Nowym Jorku spalić 200 egzemplarzy Koranu.
Mężczyznę zgodnie skrytykowali hierarchowie muzułmańscy i chrześcijańscy w Australii.
Wprost, Pardon
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy