Michał Kozok na pikniku Bumeranga. Fot. K.Bajkowski |
Ma obecnie 40 lat. Jest człowiekiem, którego od dwudziestu lat nieprzerwanie gdzieś nosi. Mąż Eweliny i ojciec małego Natana. W swoim życiu pracowal na 39 stanowiskach, wykonujac 59 najrozmaitrych zajęć. Zdarzyło mu się zarówno wystąpić w reklamie Nike jak i patroszyć kurczaki. Uwielbia analizować dane, tworzyć tabelki i statystyki. Jego główną pasją są podróże. Odwiedził już ponad 130 krajów - w pięciu mieszkał, a każdy zamieszkały kontynent przemierzył z jednego krańca na drugi bez wsiadania do samolotu.
W 2004 roku po nieprzespanej nocy na Amazonce, wpadł na pomysł wyprawy przez Amerykę Południową siłami natury. Dopiął swego po dzieweciu latach. 13 tys. km z południa Ameryki Poludniowej w 10 miesięcy bez jakiegokolwiek pojazdu z silnikiem - z Cabo Froward na końcu Chile aż do Punta Gallinas na kolumbijskim wybrzeżu Morza Karaibskiego. Za to dokonanie otrzymał podróżniczą nagrodę Kolosa 2013 w kategorii "Wyczyn roku". Mieszka teraz w Sydney. Swymi podróżniczymi wrażeniami podzielił sie z nami na pikniku Bumeranga Polskiego, który odbył się 19 września.
Książka Michała Kozoka - "Siłami Natury - czyli bez silnika przez Amerykę Poludniową" rozchodziła się po spotkaniu wsród naszych piknikowiczów jak ciepłe bułeczki.
Zdjęcia: Krzysztof Bajkowski
Wideo: Jarek Ławoński
Wideo ze spotkania z Michałem Kozokiem: BumerangMedia YouTube Channel.
Księżkę "Siłami natury" można nabyć pisząc do autora: [email protected]. Więcej o podróżach Michała Kozoka: www.kozok.eu .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy